Gdybyśmy zamiast chleba wzięli cukier, to, biorąc aktualną cenę cukru w biedronce z http://www.dlahandlu.pl/koszyk/sklep/biedronka,14.html (wierzę, że dane są aktualne, akurat cukier kupuję od święta...), wychodziłoby na to, że 10 lat temu mogłem kupić 458 kg, a dziś stać mnie na 1324 kg. Prawie trzy
Na tych danych rzeczywiście wzrost siły nabywczej jest. Jednak na tyle nieznaczny (2.2%), że mam pewną istotną wątpliwość. Wystarczy zastosować cenę chleba w 2013 roku o 5 groszy wyższą (czyli 2.23% wyższą)... i już następuje spadek siły nabywczej średniej krajowej.
albo wzrost... bo tolerowany błąd jest w obie strony, a teza też mogła zostać dobrana tak żeby pokazać jak najmniejszy wzrost.
@MistrzuYoda: Przecież to oczywiste. Jednak chyba się zgodzimy, że w czasach dealów z prezesem NBP, żeby budżet się dopiął, i bogatej historii manipulowania danymi statystycznymi by upiększyć rzeczywistość raczej mniej prawdopodobne.
Tylko na wykopie szklanka jest zawsze w połowie pusta.
@MistrzuYoda: Bzdura, to naturalny sceptycyzm. Pod względem naukowym nawet
Wykop, #elitainternetu a dajecie się nabierać na zwykły artykuł mający wygenerować gównoburzę i dużo kliknięć. Autor dobrał sobie głównie takie produkty które podrożały przez ten czas i których możemy sobie kupić mniej byleby tylko było kontrowersyjnie. Wykopowi malkontenci, poczytajcie sobie o koszyku inflacyjnym.
Nie zdrożał chleb tylko wyroby chlebopodobne. Po piekarni w której robię zakupy od 11 lat widzę, że z jakością jest coraz gorzej. Podsumowując - chleb zdrożał dwukrotnie przy jednoczesnym spadku jego jakości.
Znowu humanista rysował wykres - jeden chleb na obrazku = 10 bochenków, porównywane okresy różnią się o 23 bochenki, ale obrazki różnią się o jakieś 2,3 bochenka (całych jest tyle samo po lewej i po prawej + po lewej jest ćwiartka, a po prawej połówka).
Komentarze (65)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdybyśmy zamiast chleba wzięli cukier, to, biorąc aktualną cenę cukru w biedronce z http://www.dlahandlu.pl/koszyk/sklep/biedronka,14.html (wierzę, że dane są aktualne, akurat cukier kupuję od święta...), wychodziłoby na to, że 10 lat temu mogłem kupić 458 kg, a dziś stać mnie na 1324 kg. Prawie trzy
Takie bogactwo, że nic tylko wydawać!
@MistrzuYoda: Przecież to oczywiste. Jednak chyba się zgodzimy, że w czasach dealów z prezesem NBP, żeby budżet się dopiął, i bogatej historii manipulowania danymi statystycznymi by upiększyć rzeczywistość raczej mniej prawdopodobne.
@MistrzuYoda: Bzdura, to naturalny sceptycyzm. Pod względem naukowym nawet
Tylko na wykopie szklanka jest zawsze w połowie pusta.
I to jest właśnie manipulacja cholerna.. pokażą parę ekranów i wmawiają że jest dobrze.