Partia Pracy chce, żeby to oskarżeni musieli udowodnić swoją niewinność [EN]
Nowozelandzka Partia Pracy proponuje, żeby w procesach o g---t wprowadzić zasadę domniemania winy. Oznaczałoby to, że do skazania wystarczyłoby potwierdzenie, że doszło do stosunku, a to oskarżony musiałby szukać dowodów, że doszło do niego za zgodą potencjalnej ofiary.
b.....s z- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
to już dziennikarska interpretacja ewentualnych skutków propozycji Partii Pracy. Partia Pracy tego nie proponuje, oni proponują zmianę modelu procesu ze skargowego na inkwizycyjny.
Komentarz usunięty przez moderatora
jeszcze rok i u nas model procesu będzie bardziej kontradyktoryjny na wzór procedury cywilnej.
Jednak, trzeba pamiętać, że kobieta zmienną jest, czasem na coś ma ochotę, w trakcie sama nie wie, a już po stwierdza, że jednak nie chciała... Zresztą, pewnie wiesz jak to jest, w końcu masz #rozowypasek ;)
1) Wsadź sobie tęgie d---o w dupe.
2) Podrap się po plecach, wytarzaj po ziemi, jebnij se limo
3)
1) Nie umiesz liczyć
1) Naucz się
:)
- Zrobimy to na "urząd skarbowy"?
- A jak to jest na "urząd skarbowy"?
- Ty będziesz miała związane ręce, a ja dobiorę ci się do d*py...
Ja p%@#@#%e z kim ja tu siedze
Sądzicie, że żartuje ... Zobaczcie demota, którego dodałem do powiązanych.
W przyszłości każdy zdrowo myślący facet będzie unikać kontaktów seksualnych i jakichkolwiek innych poza tymi do których będzie zmuszony (w pracy np.) Niektórzy powiedzą, że to efekt globalizacji itp. Najlepsze jest to, że takiemu facetowi w imię sprawiedliwości społecznej przypierdzielą wyższymi podatkowymi albo dodatkowymi podatkami. To jest logiczne tylko dla kogo? W między czasie będą krzyczeć,