Witam wszystkich. Sklep X-KOM.PL posiada niezbyt pozytywną opinię wśród sklepów internetowych o czym można się przekonać wpisując w google frazę "x-kom opinie". Dzisiaj dołożę do pieca od siebie.
Chciałbym abyście traktowali ten wpis jako przestrogę przed zakupem sprzętu w tym sklepie.
Zanim zacznę opowieść, zaznaczę, że mieszkam w UK i laptop był transportowany z Polski.
Otóż, jak to było...
Postanowiłem kupić sobie nowego laptopa w okolicy 3 tysięcy złotych. Nie lubię kupować rzeczy na hurra, więc zorientowałem się w kilkunastu sklepach na jakie sprzęty mogę sobie pozwolić (w tym zagraniczne typu ebay itp.) uwagę moją przyciągnął laptop marki
Lenovo model Z510.
//www.x-kom.pl/p/171912-notebook-laptop-15-6-lenovo-z510-i7-4702qm-8gb-1000-dvd-rw-gt740m-braz.html
Cena w sklepie x-kom.pl była zdecydowanie bezkonkurencyjna. Postanowiłem podjąć decyzję o zakupie. Cały proces transakcji przebiegł bezkonfliktowo, laptop po 3 tygodniach znalazł się w UK na moim biurku.
Wróciwszy do domu podekscytowany rozpakowałem sprzęt, wyrzuciłem ochraniające steropiany do kosza, a pudełko zostawiłem. No to przechodzimy do instalacji windowsa (laptop kupiony bez systemu operacyjnego).
Zaczynają się pierwsze schody. Po wciśnięciu guzika "power" zapalają się lampki kontrolne oraz klawiatura, niestety ekran dalej czarny. Przytrzymuje guzik power, wyłączam laptopa, uruchamiam go ponownie - ok, teraz ekran mrugnął, ruszyło.
Uruchamiam instalację windowsa i czekam na zakończenie pracy instalatora. Dochodzi do 74% i cóż to? Blue screen? Memory_Management. No nic, postanawiam uruchomić instalację windowsa poraz drugi. Ekran znowu nie włącza się za pierwszym uruchomieniem laptopa, już drgnęła mi powieka. Uruchamiam go ponownie. Tym razem udało się. Instalacja zakończona pomyślnie.
Przechodzę do konfiguracji windowsa. Blue screen IRQL
NOTLESS
OREQUAL, restart windowsa, ekran znowu nie odpala się za pierwszym razem, znowu reset. I mógłbym tutaj użyć ctrl+c, ctrl+v ponieważ męczyłem się z tymi blue screenami jeszcze około 3-4 godzin, szukając na drugim komputerze możliwych rozwiązań problemu.
No nic, na pierwszy dzień wystarczy, musiałem się z tym przespać. Przed pójściem do łóżka założyłem temat na forum supportu Lenovo odnośnie tego problemu.
Kolejny dzień walki, próbowałem instalować 3 różne wersje windowsa, wciąż to samo. Dowiedziałem się, że te blue screeny mogą być wywołane zepsutymi pamięciami RAM. Przeskanowałem więc komputer programem Memtest. 0 błędów.
W miejscowości obok znalazłem informatyka, który podjął się sprawdzenia o co chodzi (w miejscowości gdzie mieszkam jest problem ze znalezieniem informatyka).
No i cóż, wystarczyło, że odkręcił tylną klapę od laptopa i jego oczom ukazał się taki o to obraz :
Brak śrubki
Zerwana plomba zabezpieczająca
Pod pamięciami ram jakieś notatki serwisowe ?
Zajebiście.
Wykonałem 3 telefony (60-80 minut oczekiwania w kolejce, mają chyba jednego pracownika na infolinii) do szanownej firmy x-kom z prośbą wyjaśnienia danej sytuacji. Otrzymałem odpowiedź, że laptop mogę zwrócić na gwarancję. Poinformowałem Panią po drugiej stronie słuchawki, że dostałem laptop z zerwanymi plombami oraz że steropian ochraniający poleciał do kosza i co w tym przypadku możemy zrobić. Pani stwierdziła, aby zwrócić sprzęt na gwarancję oraz że zerwane plomby, jeżeli były już wcześniej, nie powinny stwarzać problemu. Nie do końca uwierzyłem w te słowa.
Zdecydowałem poszukać na własną rękę na różnych forach prawnych w tematach odnośnie praw konsumenta, co mógłbym zrobić. Najlepszym rozwiązaniem okazał się zwrot sprzętu z wnioskiem o "Niezgodność towaru z umową", czyli zapłaciłem za laptopa nowego - dostałem używany.
Więc tak też zrobiłem. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź :
"Rezultat zlecenia:
nieuwzględnione, usterka mechaniczna
Uzasadnienie:
W reklamowanym laptopie stwierdzono nie autoryzowana ingerencje w strukturę laptopa
Demontaż był przeprowadzony przez serwis nie będący autoryzowanym serwisem producenta
Liczne wyszczerbienia okolic około klawiatury oraz obudowy jednoznacznie wskazują na samowolny demontaż laptopa
Odmowa naprawy gwarancyjnej !
Uszkodzenie mechaniczne/wizualne spowodowane nieautoryzowaną ingerencja osób trzecich dyskwalifikują laptopa do zwrotu"
Uważajcie na tych oszustów!
Komentarze (436)
najlepsze
Zainstaluj sobie bylejakiego linuxa (o ile się zainstaluje).
Zapuść w pętli kompilację jądra, parę procesów kompresji/rekompresji filmów przez avconv.
Obserwuj
:D:D:D zianie po całości
@X-KOM
Głupotą, którą zrobił był zakup jeszcze jednego dysku SSD bo myslal, ze to cos z dyskiem i wtedy się dowiedział, że płyta po prostu nie obsługuje, ale chyba nie podejmował z państwem rozmów na ten temat.
Mogę dopytać jeśli istnieje taka potrzeba.
Trzeba było odesłać jak tylko nie ruszył :).
pewnie wszyscy si,e mylą tylko x-kom jedyny, który potrafi prowadzić uczciwą działalność - jednak tak nie jest wiele przykładów jak x-kom trkatuje klientów i uszkadza sprzet aby nie przyjmowac reklamacji
Szukałem laptopa , a tu w euro jest-super model della 4rdzenie full ramu grafika i cenka jak 3 półki mniej. Dopiero w necie doczytalem ze sie grzeje ten model. Wróciłem do sklepu dotknalem klawiatury i była ak gorąca ze jaja mozna było smażyć. W końcu wtedy kupiłem maca ale notebooka tez ostatnio potrzebowałem do
Ciekawe.
Komentarz usunięty przez moderatora