A czemu to niby ma być zaskoczenie? Przecież koła szprychowe, jeszcze do lat 70-tych nie były niczym dziwnym (zwłaszcza w samochodach sportowych).
Teraz w czasach szprych z tytanu i wielokomorowych obręczy powinno być to tym bardziej możliwe, nawet przy przekrojach mniejszych niż dawne koła samochodowe
@kundelgrupen5: Szprycha 2mm z przyzwoitej stali utrzyma ~150kg. Zakładając że jednocześnie pracuje 5 szprych masz ~750kg przenoszonego ciężaru na jedno koło. Bardziej bym się bał o przeniesienie momentu przy przyśpieszaniu albo zakrętach, łożyska czy cienkie opony ale utrzymanie samochodu wcale mnie nie dziwi.
@KubaRapid: Problem to by się zaczął po zamocowaniu tego koła z przodu. Nie dość że przód jest dużo cięższy (silnik) to przy ruszaniu (już nie mówiąc o gwałtownym zrywie) zadziałałyby takie siły, że z koła zostałyby strzępy.
Wszystko fajnie dopóki auto jedzie prosto lub skręca przy niewielkich prędkościach. Koło o budowie szprychowej rodzaju takiego jak rowerowe nie jest wystarczająco wytrzymałe by przenosić obciążenia poprzeczne, które w minimalnym stopniu występują w rowerze - rower pochyla się na zakrętach razem z kołem, w samochodzie nie.
i czemu ma to służyć? przykręcę do piasty pięć 10-dniowych bagietek z tesco i też ten dystans przejadę,,, baaa nie założę nic zamiast koła i też powoli taki kawałek przejadę, no ale panowie założyli koło które jest ani z roweru ani z motoru i przepchali auto 5 metrów, szaleństwo
@mareks1986: niby niczemu, ale wykombinowali jak przykrecic kolo rowerowe do samochodu, zeby sie nie zniszczyło. Pewnie zaprojektowali też specjalna piastę. I udowodnili, ze sie da. Na pochwałe zasluguje ich dązenie do rozwiązania problemów. Jeden opracuje kolo rowerowe do samochodu inny lek na raka.
Ok. Niech im będzie. Koło rowerowe jest na tyle wytrzymałe, że może utrzymać statycznie samochód.
Teraz niech ci panowie - choćby tylko teoretycznie - obliczą współczynnik bezpieczeństwa z uwzględnieniem dynamicznego obciążenia koła (w tym ewentualne wyboje i to przy np 90 km/h).
Podejrzewam, że to koło rowerowe pewnie jest też droższe, niż samochodowe.
Poza tym tak odnośnie kół szprychowych - generalnie klasyk i fajna sprawa. Lecz czy koła szprychowe są przyszłością? Zdecydowanie
Komentarze (28)
najlepsze
Teraz w czasach szprych z tytanu i wielokomorowych obręczy powinno być to tym bardziej możliwe, nawet przy przekrojach mniejszych niż dawne koła samochodowe
Komentarz usunięty przez moderatora
Teraz niech ci panowie - choćby tylko teoretycznie - obliczą współczynnik bezpieczeństwa z uwzględnieniem dynamicznego obciążenia koła (w tym ewentualne wyboje i to przy np 90 km/h).
Podejrzewam, że to koło rowerowe pewnie jest też droższe, niż samochodowe.
Poza tym tak odnośnie kół szprychowych - generalnie klasyk i fajna sprawa. Lecz czy koła szprychowe są przyszłością? Zdecydowanie