@quarien: Nie wyglada spoko, dal sos na wierzch, czyli bedzie mial kontakt z bulka, przez co ta momentalnie przestanie byc chrupiaca i zrobi sie mokry kapec. Sosy powinny byc odizolowane od pieczywa. Mozna dac np bulka-mieso-dodatki-sosy-ser-bulka i jest ok.
Nie wiem co w tym wartego wykopania. Że trzeba użyć dobrego mięsa? "Kucharz" wygląda tak, że nie wiem czy chciałbym zjeść przygotowanego przez niego burgera. A nie, przepraszam - "fucking burgera".
Co do samego burgera to wg mnie za gruby kotlet, zły ser, który wygląda jak te topione z plastiku, których nie lubię, bułki jakieś dziwne i trochę małą średnicę mają, cebula też powinna być zwykła (najlepiej Polska ;P), a nie czerwona. Ale, że przedstawione w sposób zabawny i z jajem to wykopałem :)
@sowiq: "Fucking" burgera, który źle zrobiony "tastes" jak "shit". Facet widocznie poznał szeroką gamę smaków. No i w ogóle ma cool dzieci, wiedzą co to crack.
Nie wykroił środek z pomidora, nałożył plastikowy ser, polał wszystko ketchupem i musztardą zamiast zrobionym przez siebie sosem, a mięso usmażył na up%?##!%onej patelni. Jeszcze pewnie posmarował te bułki margaryną...
Jak już zabieram się za domowe burgery to po pierwsze, nie kupuję gotowych bułek, jeszcze takich napompowanych..Wolę upiec sama. Zajmie to godzinę dłużej, a różnica w smaku jest wielka. Po drugie, te burgery są tak grube, że byłoby trudnością je w ogóle ugryźć. Może lepiej zrobić ciut cieńsze i krócej je smażyć? Ten ser też nie wygląda zachęcająco..Trochę jak jakiś plastik.
Nie zalejcie mnie czerwienią minusów, bo ja tylko jako ciekawostkę: cheeseburger to jest chyba jeden z najczęściej błędnie pisanych wyrazów... W tytule znaleziska tylko jedna literka za mało, daleko do perfekcji ze zdjęcia :-)
A teraz sobie wyobraźcie ten sam dokument tylko w wersji PL:D cytuję "k@?@a k@?@a k@?@a burger k@?@a zajebisty tlusty burger, fuck yea, zajebista k@?@a czerwona cebula"
Komentarze (105)
najlepsze
Ale nie lubię kiedy jest wyższy niż szerszy. Ilekroć dostaję taką konstrukcję to mimo najszczerszych starań zawsze cały się uwalę.
No i jeszcze to "fuck you" na koniec.
Co do samego burgera to wg mnie za gruby kotlet, zły ser, który wygląda jak te topione z plastiku, których nie lubię, bułki jakieś dziwne i trochę małą średnicę mają, cebula też powinna być zwykła (najlepiej Polska ;P), a nie czerwona. Ale, że przedstawione w sposób zabawny i z jajem to wykopałem :)
To nie są doskonały cheeseburgery.