Nie soli się wołowiny przed usmażeniem, bo będzie twarda. Tak jak przyprawy na pizzę rzuca się po upieczeniu tak mięso do burgera doprawiamy pieprzem i solą po jego usmażeniu. Można zrobić wyjątek gdy nie wiesz jak świeże masz mięso (np. 2-3dniowe) i może bez przypraw nieco śmierdzieć na patelni.
Uogólnienie mitu o niesoleniu wołowiny jest zabawne...
Rozumiem przy cienko krojonej polędwicy wołowej, np tagliata z polędwicy.. ale, żeby nie przyprawić burgera to współczuję zasobu idiotycznych pomysłów..
@iro88: soli się wołowinę przed usmażeniem a w zasadzie to nie można nie posolić bo będzie NIEDOPRAWIONA... nie ma żadnego ani to żadnego argumentu aby nie posolić burgera przed smażeniem. Nawet w przypadku robienia burgera z polskiej wołowiny z krowy mlecznej nie specjalnie smacznej.
poza linkami które są dwa post obok, przypominam że nawet mistrzowie kuchni z gwiazdkami michelin solą burgery lub wręcz mięso przed wymieszaniem. Bez tego burgery muszą być
Komentarze (105)
najlepsze
Uogólnienie mitu o niesoleniu wołowiny jest zabawne...
Rozumiem przy cienko krojonej polędwicy wołowej, np tagliata z polędwicy.. ale, żeby nie przyprawić burgera to współczuję zasobu idiotycznych pomysłów..
polecam:
może na początek Gordon Ramsay:
https://www.youtube.com/watch?v=1GMWn4IxVro
i ktoś od nas:
http://kotlet.tv/gotuje-z-grzegorzem-kazubskim-wolowine-i-ja-sole/
i na deser (ang):
http://www.steamykitchen.com/163-how-to-turn-cheap-choice-steaks-into-gucci-prime-steaks.html
poza linkami które są dwa post obok, przypominam że nawet mistrzowie kuchni z gwiazdkami michelin solą burgery lub wręcz mięso przed wymieszaniem. Bez tego burgery muszą być
@jesteskrolem: Warszawa jest w Polsce, nie mówiłeś gdzie mieszkasz, więc nie miej pretensji.