Poszła wziąć udział w wyborach, a pan z komisji: "pani już głosowała"
Pani Genowefa poszła oddać głos w niedzielnych wyborach krótko przed zamknięciem lokalu w Szkole Podstawowej nr 15 w Raciborzu. I przeżyła szok. Okazało się, że nie może, bo według listy ktoś za nią zagłosował.
paq9999 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Nikt nie wziął pod uwagę, że to pani Genowefa może być oszustką. Może chciała wspomóc swojego kandydata, poszła wcześniej zagłosować i podpisała się kilkoma kreskami. Później wróciła, mając nadzieję, że przy natłoku głosujących nie została zapamiętana. Ostatecznie zrobiła aferę. W
Pani Genowefa poszła też zagłosować w poniedziałek, a lokalu już nie było. Rano nie było i wieczorem nie było. Wczoraj poszła i dalej go nie było. Dziś też poszła, ale jeszcze nie wróciła. Odezwę się jak wróci. Może jakieś AMA z panią Genowefą?