Jechali pod prąd, bez hamowania. Zginęli pod kombajnem. Winę przypisano...
Pod kombajn wyjechał z ogromną prędkością samochód osobowy. Zginął m.in. były komendant miejscowej straży pożarnej. Prokuratura - mimo dowodów wskazujących na winę ofiar - całą odpowiedzialnością obarczyła kierowcę kombajnu. Kolesiostwo wciąż trzyma się mocno.
stefan_pompka z- #
- #
- #
- #
- 102
Komentarze (102)
najlepsze
- Wina kierowcy kombajnu....
No co za ciu*e... ;/ Jak w tym kraju nie potrafią rozwiązać w prawidłowy sposób tak banalnej sprawy, to gdzie tam dopiero zagadka samolotu uderzającego w brzozę...
Często jeżdżę po gminnych drogach latem i rolnicy mają wyj!!@ne na zdejmowanie hedera. Wiem, że to dużo roboty, a do przejechania czasem 500m, ale jak widać z d--y się te przepisy nie wzięły. Szkoda mi
tutaj mamy "prawą" stronę drogi kombajnu i "pod prąd" lanosa...
panie rolnik, ewidentnie widać, że jechałeś pan zajmując 2/3 szerokości jezdni, lanos jechał generalnie tak jak się jeździ wiejskimi drogami, czyli blisko osi jezdni, ale jednak bardziej prawą stroną niż lewą. Jeśli do tego dodamy fakt nieoznakowania kombajnu (c$!!?we światła + brak koguta) to możesz teraz sobie pan płakać nad swoją głupotą. Oczywiście odrębną kwestią jest jazda po alkoholu
Śmiesznie to brzmi, wiele tygodni minęło a on przypomina sobie oznaczenie na próbce :)
-cześć Czesiu
-no cześć chłopaki, co
Poza tym zakop, bo informacja nieprawdziwa. Na filmie widać zdjęcie z wypadku, które wskazuje, że kierowca auta nie jechał pod prąd i w momencie zderzenia znajduje się po prawej stronie przy osi jezdni. Z resztą nawet gdyby tak nie było, to co miał
Właśnie o to mi chodzi.Ktoś chyba nie zrozumiał.
Kolejny pseudoredaktorzyna pisze o czymś o czym nie ma pojęcia.
Zabije inny ktos matke i dziecko jadac po pijaku - 2 lata.
SUPER k%%!A ROWNOSC!
Sam miałem dwa lata