kurcze zgadza sie ;) wczoraj się uczyłem na poprawe teorii obwodow, to wysprzatałem cały pokoj, obejrzałem sporo filmow na youtube i nawet usmarzyłęm sobie jajecznice i wieczorem wyskoczyłem do pubu na p--o :)
Bo to jest tak, że "głębokość d--y w której się znajdujesz podczas sesji jest wprost proporcjonalna do lachy położonej na semestr". Trwa to aż do sesji, a później "wydajność nauki w czasie sesji mierzymy w tygodniach na godzinę."
Komentarze (24)
najlepsze