# Króliki z jednym uchem - przypadkowa mutacja czy już nowy gatunek?

Króliki z jednym uchem - przypadkowa mutacja czy już nowy gatunek ? Ostatnio odwiedziłem mojego wujka w miejscowości Polanka Horyniecka(woj. podkarpackie), który zajmuje się hodowlą królików i byłem zdziwiony gdy powiedział mi że w jednym z miotów (który liczył 8 osobników) trafiły się dwa które...

Króliki z jednym uchem - przypadkowa mutacja czy już nowy gatunek ?

Ostatnio odwiedziłem mojego wujka w miejscowości Polanka Horyniecka(woj. podkarpackie), który zajmuje się hodowlą królików i byłem zdziwiony gdy powiedział mi że w jednym z miotów (który liczył 8 osobników) trafiły się dwa które miały tylko po jednym uchu.

Jako że interesuje się biologią, bardzo zaciekawiło mnie to. Osobiście podejrzewam że jest to wynik mutacji struktury któregoś chromosomu (pewnie deficjencja-brak części chromosomu). Nie możliwością jest żeby była to mutacja genowa, punktowa, ponieważ zmiana jest zbyt duża. To że mutacje zdarzają się w świecie zwierzą dość często to chyba jasne, ale ciekawe jest to, że dwie identyczne mutacje, które są raczej rzadkie, zdarzyły się w jednym miocie.

Rodzice króliczków nie były ze sobą spokrewnione oraz żadne z nich nie pochodziło z "kazirodczego miotu" (choć część biologów podważa związek kazirodztwa z występowaniem mutacji), nie były też wystawione na żadne z czynników mutagennych tzn. promenowania: UV, jonizujące, ani żadne substancje chemiczne. Mutacja wystąpiła samoczynnie.

Większość chromosomowych mutacji jest letalna(śmiertelna) dla organizmów zwierzęcych lub uniemożliwia im normalne funkcjonowanie. W tym przypadku natomiast mamy zmianę która absolutnie im nie przeszkadza(a bynajmniej w niewoli, uważam że w naturze miałyby zmniejszone szanse ze względu na trudności z określeniem skąd nadchodzi drapieżnik).

Jeśli ktoś jest nimi zainteresowany to proszę o kontakt (e-mail: [e-mail]), proszę również o wasze komentarze.

Dołączam zdjęcia i film (zdjęcia są troszkę niewyraźne bo króliki to ruchliwe zwierzęta i nagrywaliśmy to wieczorem)

[OldNoob]

Być może to ewolucja i króliki się przystosowały do telefonów komórkowych.

[Sierkovitz]

@chemist2095:

Wcale nie musi to być mutacja - może to być dziwna kombinacja rodziców - to, że miot liczył 8 osobników a 2 z nich miały jedno ucho, sugeruje, że masz do czynienia z cechą recesywną. Rodzice najprawdopodobniej byli nosicielami allelu jednouchości (czy coś w tym stylu):

Aa

Ponieważ dostaniesz jedną kopię od każdego z rodziców, ich potomstwo ma w 25% przypadków AA (dwoje uszu) w 50% Aa (dwoje uszu, bo

[chemist2095]

@Sierkovitz:

Wrzucę :p

[Sierkovitz]

@chemist2095: OK - nawyk sprawdzania najpierw najbardziej prawdopodobnego rozwiązania. Jeżeli je rozmnożysz, i urodzą się jednouche - wrzuć jeszcze raz - bardzom ciekaw:)

[314the]

Pomocna byłaby informacja od innych hodowców - czy mieli często do czynienia z takimi miotami.

[v.....8]

Może to na początku miałbyć jeden królik ale matka natura nagle wykminiła że jednak zrobi z niego dwa

ale o dodatkowym uchu to już zapomniała :]

[s.....a]

Genetyka, biologia, mutacje, nawet lewactwo się wkradło. Wykopeksperci do jasnej ciasnej szukajcie na początek najprostszych rozwiązań problemów!

Uszy zostały ucięte

[J.....g]

to jednorożce , ba jednouszce

[jelaq]

To nie musi być mutacja, jest możliwość że matka po porodzie była zestresowana i odgryzła małym po uchu (to że sytuacja się powtarza może wskazywać że ogólnie jest stresujące otoczenie + może rodzinne skłonności do tego?), inna opcja to narażenie na związki toksyczne, teratogenne lub właśnie mutagenne. Dwie różne mutacje w jednym miocie dające ten sam fenotyp - myślę że to niezwykle mało prawdopodobne. Wpływ mają albo geny rodziców jak już ktoś

[mohairberetka]

Jeżeli lewe to gender.

[f.....k]

@chemist2095: myślenie nie boli XD

[chemist2095]

@mohairberetka:

Dlaczego akurat lewe ? xD

[antipathia]

co wujek zamierza z nimi zrobić?

[chemist2095]

@antipathia:

Biorąc pod uwagę ich wyjątkowość - rozmnożyć.

[kukenkino]

Po zdjeciach wyglada, że lewactwo się rozmnożyło. Nazwij jednego Gruby Lewak a drugiego Neuropa.

A potem do wora i do rzeki.