Prawo jazdy kat. B również dla motocykli?
Podczas jednego z ostatnich posiedzeń podkomisji nadzwyczajnej, rozpatrującej komisyjny projekt ustawy o kierujących pojazdami, dyskutowano nad możliwością rozszerzenia uprawnień prawa jazdy kat. B. Rozszerzenie to miałoby dotyczyć... motocykli.
cocolino_ z- #
- 264
Komentarze (264)
najlepsze
@msuma: O ile nie panikujesz na drodze pełnej aut usiłując nie rozjechać idioty na motorowerze, nieznającego przepisów.
Tylko bez sensu z tym automatem, bo wiekszość to jednak manuale, zwłaszcza starsze modele typu WSK itp.
Obecnie do 50cm3 można jeździć bez żadnych uprawnień, o ile przed wejściem ustawy wprowadzającej prawo jazdy AM miało się ukończone 18 lat.
Najmocniejsze "pięćdziesiątki" jak np RS50 mają osiągi zbliżone do 125cm.
no to jak zaliczysz glebe taka kosiarka to moze pojmiesz ile mocy jest w niepozornej piecdziesiatce. Ja mialem przyjemnosc sie wyp#%$$#@ic taka kosiarka i dziure w kolanie mi taka wywalilo ze sobie palec moglem tam wlozyc a kolano ponad rok mnie bolalo, kask pzdzieral sie tak ze bez niego juz bym pol twarzy nie mial, na szczescie zulwika nie potrzebowalem akurat :) do puki sie nie wylozylem nawet sobie
Komar miał tylko "spowalniacze", a przyczepność opon była symboliczna
Ja nie wymagam cudów,nie lubię i nie cierpię wyjących przecinaków mających po 600 cm.
Ale chcę mieć możliwość jechać motocyklem o jakichś osiągach gwarantujących przyzwoitą jazdę.
Mnie nawet 250 cm. jest niepotrzebne,ale kupowanie p??%@ika co pod byle górką zdycha to mi się nie uśmiecha.
Absolutnie TAK
Obstawiam, że motocykle znasz z obrazków.
HURR DURR, JAZDA NA MOTORZE TAKA NIEBEZPIECZNA, TAKA ELITARNA, BEDZIE TYLE WYPADKOW
Serio? Idiota zabije się na hulajnodze, inteligenty człowiek nie kupi jakiejś PIŃCET litrowej maszyny do robienia szynki z własnych wnętrzności.
Idiotów jeżdżących na swoich 750 i 1000 bez żadnych dokumentów od tego przepisu akurat ani nie przybędzie, ani nie ubędzie. A rozsądny człowiek, który przejmuje się czymś takim jak prawo jazdy, raczej nie wyjedzie na
Jak znam siebie to prawka na motocykl nie zrobię bo nie mam czasu na pierdoły i zabawy w zdawanie 5 razy więc to jedyna szansa bym kupił sobie jednoślad w tym życiu.
Motorowery czy skutery wydają mi się z uwagi na osiągi zbyt niebezpieczne (podobnie
Pomysł dobry, tylko jak zwykle nic nie wyjdzie politykom