Wypadek na parkingu, jak wiele innych. Ludzie pełnosprawni tak samo łatwo, jeśli nie jeszcze łatwiej wpadają pod koła aut. Nie twierdzę, żeby parkować na takich miejscach, ale w 9 na 10 przypadkach jak widzę parkujące auto z plakietką na takim miejscu, to Ci ludzie którzy wysiadają sprawiają wrażenie bardzo sprawnych, więc nie wiem skąd mają te plakietki. Nawet jeśli mają jakikolwiek stopień niepełnosprawności, to wyraźnie widać, że nie przeszkadza im to w
co nie zmienia faktu że nie wiem jak u innych ale np u mnie w mieście pod Tesco na parkingu owszem są miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych ale jakoś niezbyt blisko głównego wejścia, a raczej hen daleko...
Pier%^$^$ Osoby niepelnosprawne maja prawo parkowac wszedzie. Na zakazie parkowania, gdziekolwiek o ile nie stwarzaja niebezpieczenstwa czyli wiadomo ze nie na srodku autostrady. Ale poza tym to ta ich karteczka uprawnia do parkowania gdziekolwiek, chocby pod samym wejsciem do sklepu.
Demagogia. Nie wiem czy kiedykolwiek widziałem pojazd uprawniony zaparkowany na miejscu dla inwalidów. Przez 8700 godzin w roku miejsca parkingowe (nierzadko kilka obok siebie!) stoją puste po to, aby (w najlepszym razie) przez 60 godzin (rocznie) ktoś mógł na nim wygodnie zaparkować? Jawne marnotrawstwo zasobów.
Strażaków miejskich posłać na taki parking i niech wystawiają po 500 zł dla każdego chętnego do parkowania, a nie siedzą nieroby we dwóch w samochodzie i pilnują aparatu bo przecież ten radar sam robi zdjęcia..
Nie mam nic do takich miejsc, wręcz przeciwnie - dobrze, że są. Powinny być przy każdym urzędzie i dobrze, że są przy każdym (większości sklepów).
Jednak powie mi ktoś, po co 6 miejsc parkingowych tego typu pod moim blokiem ? serio pytam. Mamy 1 niepełnosprawna rodzine, reszta miejsc jest przez ,, bo dziadek - który nas odwiedza" - czy coś w ten desen, ale ta osoba jest raz na miesiac w tym
Zawsze mnie nerwy biorą pod tesco jak szukam miejsca jak najbliżej wejścia i wszystko pozajmowane. Obok jest chyba z 10 wolnych miejsc dla niepełnosprawnych i nawet przez myśl mi nie przychodzi żeby tam stanąć. Jakoś tak mam.
Komentarze (191)
najlepsze
Czy w Polsce też?
Jednak powie mi ktoś, po co 6 miejsc parkingowych tego typu pod moim blokiem ? serio pytam. Mamy 1 niepełnosprawna rodzine, reszta miejsc jest przez ,, bo dziadek - który nas odwiedza" - czy coś w ten desen, ale ta osoba jest raz na miesiac w tym
Komentarz usunięty przez moderatora