@kosa351: się śmiej, w stilo prawie tak mam. Mechanik z kilkunastoletnim doświadczeniem, ba! Przez rok sam mial stilo i meczyl sie z wymiana zarowki z 15min a i tak mówil ze dobrze ze z prawej bo z lewej to jest wiecej p!?%%?$enia. Kolo albo zderzak trza sciagac
@Dekapitator: W Lamborghini Diablo żeby dostać się do akumulatora trzeba odkręcić koło, rozmiar 345, żeby to zrobić, potrzebny jest bardzo niski piesek, nie ma w wyposażeniu auta, potem zdemontować cześć nadkola (cztery wkręty) potem odkręcić mocowanie i voilà! Mamy akumulator! Na szczęście, żeby go naładować wystarczy podłączyć klemy do specjalnych "przedłużaczy" które są w komorze silnika.
@dokturpotfur: Skoro mowa o egzotykach, to Bentley Continental GT sonda lambda jest wciśnięta między blok silnika a ramę w taki sposób, że do jej wykręcenia konieczne jest wyjęcie całego silnika
Żartujesz? Dużo znasz jeżdżących kobiet, które same dolewają sobie płyn do spryskiwacza albo z jakichkolwiek innych powodów otwierają maskę? :)
I żeby nie było, że seksistowskie bydlę jestem - dla równowagi dopowiem, że osobiście znam pana kierowcę, który maski w swoim samochodzie nie otworzył chyba nigdy w życiu (a długo już jeździ) i jestem niemal pewien, że nawet nie wiedziałby jak to zrobić, mimo, że otwierana jest klasycznie.
ja to się zastanawiam, czemu nie wyprowadzic przewodów na płyny chłodnicy i spryskiwaczy pod klapkę na boku auta, taką samą jak na paliwo? Zeby je dolać, nie trzeba by nawet otwierać maski. Do tego wskaźnik poziomu widoczny z kabiny i po problemie.
@Virti: Zasadniczo to w wielu autach, jakby się chwilę pobawić, to dostaniesz się pod maskę bez ciągnięcia za linkę z kabiny. Przekonasz się o tym po zerwaniu się linki w Twoim.
Komentarze (354)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
I żeby nie było, że seksistowskie bydlę jestem - dla równowagi dopowiem, że osobiście znam pana kierowcę, który maski w swoim samochodzie nie otworzył chyba nigdy w życiu (a długo już jeździ) i jestem niemal pewien, że nawet nie wiedziałby jak to zrobić, mimo, że otwierana jest klasycznie.
Mam w rodzinie renówkę i żeby np wymienić olej to trzeba posłużyć się specjalnym kluczem 8mmx8mm do odkręcenia korka spustowego od miski olejowej.
Każde praktycznie auto ma śrubę, gdzie wystarczy klucz oczkowy lub nasadkowy ale w Renault trzeba mieć specjalny klucz serwisowy.
@Zawsze_Pomagam: Każdy ma w domu co najmniej jedną klamkę a w niej pręt 8x8 - Renault pomyślało ze łatwiej o klamkę niż klucz imbusowy.
Komentarz usunięty przez moderatora