Prawda jest taka, że nie potrzebujemy go wcale! Potrzebujemy aminokwasów! Aminokwasy są w surowym pożywieniu. Białko sferyczne musi zostać rozbite na aminokwasy które dopiero mogą być wchłonięte, skutkiem ubocznym tej operacji jest amoniak, tak tak, toksyczny amoniak, nie mówiąc już o tym ile energii potrzeba by rozbić białko na aminokwasy. A o jakich aminokwasach my mówimy jeżeli mięsiwo jest w dodatku porządnie obrobione termicznie? Mało co z tego jest
Nie, górna granica przyrostu mięśni to 10g, więc po zsumowaniu i doliczeniu dodatkowych 10g z racji zanieczyszczenia środowiska itp. Więc po zsumowaniu dwóch dodatkowych 10g + 35g podstawy wychodzi 55g co i tak jest bardzo, ale to bardzo zawyżoną granicą. A i tak nie ma problemu, by z surowych owoców i warzyw dostarczyć taką ilość w postaci czystych aminokwasów, po co więc ładować w siebie 200g białka, obrobionego termicznie, w
No tak, tylko ja podałem raczej górną granicę, dla człowieka 70kg, nie ćwiczącego, żyjącego w stosunkowo mało zanieczyszczonym środowisku wystarczy i te 25g. Z tym, że ja kładę największy nacisk, by to białko było dostarczone w 100% w postaci gotowych do przyswojenia aminokwasów. Po co mamy się truć białkiem, skoro jest lepsza alternatywa. Zresztą, widzę, że jesteś zainteresowany tematem, nie ścinasz mnie, nie negujesz moich argumentów. Dam ci zatem 2
"które są na diecie wysokobiałkowej, ryzyko śmierci z dowolnych przyczyn w ciągu następnych 18 lat rośnie dwukrotnie, zaś ryzyko śmierci na raka lub z powodu cukrzycy nawet czterokrotnie."
Białko wpływające się na rozwijanie się cukrzycy? Co to za głupoty. A węglowodany i tłuszcze trans to nie wpływają? Takie głupoty tam są napisane że aż głowa boli.
@KaszFanek: Napisali, że to przez IGF-1. Mój dziadek był całe życie suchy jak wiór, w dodatku strasznie słaby psychicznie. Płakał, narzekał modlił się. Mimo, że palił papierosy, i pił do 50 roku życia dużo alkoholu dożył prawie 100 lat. Jadł bardzo dużo mięsa. Według mnie to przez niski poziom niektórych typowo "męskich" hormonów. Taka cena wydajności, i bonus wynikający z jej braku. Swoją drogą wiadomo jak zanieczyszczone jest mięso w hodowli
@DamianParol: Taaa, a czytałeś to? Przeczytaj biografię. W życiu nie czytałem podobnych bzdur. Szkoda, że tak nie rozgłaszają, że tłuszcze trans wbudowują się w komórki upośledzając im zdolność do transportu substancji przez błonę komórkową. Margaryna cacy! Ale mięso? Mięso be. Ono zabija.
Ale argument z tłuszczem nie wypalił. Ludzie się połapali, że tyją nawet jak burger ma mniej tłuszczu niż marchewka. To trzeba znaleźć inny, bardziej bezpieczny argument. Białka. Ooo. To
Taka mała dygresja... Nawet 0.8grama biała dziennie nie niest wcale tak łatwo uzyskać - zjeść 80gram białka dziennie to trzeba się ostro nakombinować z posiłkami.
Komentarze (120)
najlepsze
@rANDOMpERSON:
jak byś jadł samo białko to zakwaszasz organizm, po to je się warzywa aby organizm odkwaszać. Warzywa + mieso + węgle i wychodzisz na zero
3g i wyżej to tylko przy saa bo inaczej nie ma to sensu.
Prawda jest taka, że nie potrzebujemy go wcale! Potrzebujemy aminokwasów! Aminokwasy są w surowym pożywieniu. Białko sferyczne musi zostać rozbite na aminokwasy które dopiero mogą być wchłonięte, skutkiem ubocznym tej operacji jest amoniak, tak tak, toksyczny amoniak, nie mówiąc już o tym ile energii potrzeba by rozbić białko na aminokwasy. A o jakich aminokwasach my mówimy jeżeli mięsiwo jest w dodatku porządnie obrobione termicznie? Mało co z tego jest
Nie, górna granica przyrostu mięśni to 10g, więc po zsumowaniu i doliczeniu dodatkowych 10g z racji zanieczyszczenia środowiska itp. Więc po zsumowaniu dwóch dodatkowych 10g + 35g podstawy wychodzi 55g co i tak jest bardzo, ale to bardzo zawyżoną granicą. A i tak nie ma problemu, by z surowych owoców i warzyw dostarczyć taką ilość w postaci czystych aminokwasów, po co więc ładować w siebie 200g białka, obrobionego termicznie, w
No tak, tylko ja podałem raczej górną granicę, dla człowieka 70kg, nie ćwiczącego, żyjącego w stosunkowo mało zanieczyszczonym środowisku wystarczy i te 25g. Z tym, że ja kładę największy nacisk, by to białko było dostarczone w 100% w postaci gotowych do przyswojenia aminokwasów. Po co mamy się truć białkiem, skoro jest lepsza alternatywa. Zresztą, widzę, że jesteś zainteresowany tematem, nie ścinasz mnie, nie negujesz moich argumentów. Dam ci zatem 2
Komentarz usunięty przez moderatora
Białko wpływające się na rozwijanie się cukrzycy? Co to za głupoty. A węglowodany i tłuszcze trans to nie wpływają? Takie głupoty tam są napisane że aż głowa boli.
Ale argument z tłuszczem nie wypalił. Ludzie się połapali, że tyją nawet jak burger ma mniej tłuszczu niż marchewka. To trzeba znaleźć inny, bardziej bezpieczny argument. Białka. Ooo. To
@doopchuck:
1 gram, 2 gramy, 3 gramy, 4 gramy, 5 gramów...
do tego 2 jajka i masz juz swoje 80 gram białka
albo 200 gram kurczaka, 2 jajka i 200 gram sera białego - dalej kosmiczna ilość żarcia jak na cały dzień