Kiedy zdecydowałem, że zabieram się za j. francuski od zera zrobiłem research na forach poliglotycznych i innych tego typu stronach (forum how-to-learn-any-language.com bardzo polecam przeczytać bardzo dokładnie) i efekt jest taki, że teraz po 4 miesiącach codziennej 30-60 min. nauki mój francuski oscyluje gdzieś między a2 a b1,
Moje rady:
-zmienić myślenie i jednostkę podstawową: nie liczy od ilu dni się uczysz, ważne jest ile godzin poświęcasz na nauką (no i jak
Znam gościa który w 6 miesięcy nauczył się języka obcego i w międzyczasie ciężko pracował ... używał do tego słownika i miał na codzień kontakt z cudzoziemcami. Chcieć to móc :D Lektor języka pełni rolę obcokrajowca :D W Internecie pełno filmików szkoleniowych
Komentarze (126)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja tam już od paru miesięcy nie robie słówek z hiszpańskiego, choć na początku ostro wkuwalem i działało, nawet proste zdania klepalem.
Ale mam takie pytanie: polecasz Duolingo, ale tam przecież trzeba już jeden z tych języków znać. Czy coś mnie ominęło i jest polski?
Trochę mnie irytuje to czepianie się o to "an" "a" i "the" albo czasem walnę literówkę i tracę serce a innym razem za literówkę nie tracę go.
Tak szczerze, to nic szczególnie odkrywczego nie proponuje. Z tego co zapamiętałem:
- zanurz się w języku (czyli bombarduj mózg danym językiem, zmaksymalizuj kontakt z nim)
- zlej gramatykę, ucz się kontekstowo, tak jest o wiele efektywniej
- znajdź sobie "opiekuna", z którym będziesz konwersował na wzór dziecko-rodzic
- nie wkuwaj bezmyślnie słówek, tylko próbuj je powiązać z symbolicznym obrazem w mózgu, tworząc nową ścieżkę (np. uczysz się "fire" i
Moje rady:
-zmienić myślenie i jednostkę podstawową: nie liczy od ilu dni się uczysz, ważne jest ile godzin poświęcasz na nauką (no i jak