Kariera na wekslach w firmie InPost. Tak dokręcają śrubę pracownikom
Weksle, kilkudziesięciozłotowe kary finansowe za błędnie wypisane awizo, zmiany trwające po 12 godzin. Pracownicy InPost skarżą się na warunki stawiane przez pracodawcę i agencję pracy, za pośrednictwem której rekrutuje. A te dokręcają śrubę.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 150
Komentarze (150)
najlepsze
Najlepiej mają znajomi prawnicy, raz na 3 tygodnie dostaną ponad setkę listów i na wszystko muszą odpisac
@gorzkix: Wiedzieli w co się pakują, mieli czas się zorganizować i olali to. Sami sobie są winni.
@gorzkix: To wina tego, że od 25 lat nikt nie postawił jasnej granicy gdzie kończy się państwowe, a zaczyna prywatne na zielonej wyspie
To jest k...a skandal.
@Kaktu5:
Panowie bądźcie obiektywni, żeby mówić o dobrowolnej pracy bezrobocie musiałoby prawie nie istnieć. W obecnej sytuacji wielu ludzi nie ma innego wyboru jak brać to co jest a powoływanie się w takiej sytuacji na wolny rynek jest ciosem poniżej pasa powiązanym z brakiem logicznego rozumowania.
Żeby dostarczać przesyłki trzeba mieć nie dwa biurka na krzyż i 4 biedaków (bo chyba tylko desperaci godzą się na takie warunki za taki "pieniądz") tylko infrastrukturę którą PP tworzyła od ok 460 LAT(formalnie PP istnieje chyba od 1928r). Bez astronomicznych nakładów nie mają szans nawet być w połowie tak dobrzy.
@sylwek2k: wtedy inpost znowu da dupy. I PP wygra znowu dużo większym profesjonalizmem niż żałosny inkompost który list potrafi miesiąc dostarczać.
Właśnie zmieniłem u operatora tel dostarczyciela rachunków na Poczte....