Kariera na wekslach w firmie InPost. Tak dokręcają śrubę pracownikom
Weksle, kilkudziesięciozłotowe kary finansowe za błędnie wypisane awizo, zmiany trwające po 12 godzin. Pracownicy InPost skarżą się na warunki stawiane przez pracodawcę i agencję pracy, za pośrednictwem której rekrutuje. A te dokręcają śrubę.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 150
Komentarze (150)
najlepsze
Warunki takie: 12h dziennie od poniedziałku do piątku, płaca zależna od ilości dostarczonych przesyłek, umowa-zlecenie podpisywana co miesiąc.
Bardzo dobrze że takie weksle i kary są, jak komuś się to nie podoba - to nie podpisuje umowy. Przymusu nie ma. Ale jak już podpisze, niech pracuje najlepiej jak potrafi.
Z inpostu dostawałem jedynie na paczkomat i nie było problemów. Na tyle nie było problemów, że biznes - jak widać - rozrósł się międzynarodowo. I dobrze.
Z kolei poczta polska, niestety, ale jak dla mnie, to musze powiedzieć, że dobrze im tak, dostaną po dupie, może i zbankrutują. Jak wyżej opisałem mój przypadek - zawsze awizo,
btw...naprawdę biedni ci listonosze...InPost każe doręczać przesyłki i każe jak się ich nie doręczy...
Chyba tylko jakiś totalny lewus pójdzie do pracy i jeszcze będzie płakał, że wymaga się od niego właściwego jej wykonywania....
Jak idziecie do Maca to boicie się o sprzedawce? Czy idziecie by zjeść dobrego burgera? Oczywiście, że po burgera! Więc jak pracodawca pilnuje swoich pracowników to dla