Staruszkowie zabili się, by nie robić kłopotu synom
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_l0j5OvXFdu9O4AWaqdbupRNqbL1kRu22,w300h194.jpg)
„Przepraszamy chłopcy - to najlepszy sposób. Zbyt dużo bólu. Kochamy was. Mama i tata”- taki list zostawili sędziwi rodzice swoim synom i...skoczyli z okna.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 60
„Przepraszamy chłopcy - to najlepszy sposób. Zbyt dużo bólu. Kochamy was. Mama i tata”- taki list zostawili sędziwi rodzice swoim synom i...skoczyli z okna.
Komentarze (60)
najlepsze
A ja chciałbym mieć na tyle odwagi, żeby w takim wieku żyć. Samobójstwo nie jest żadnym rozwiązaniem.
...
Ja tłumaczę rodzicom, że ich nie zamierzam zostawiać choćby nie wiem co, a i tak czasem słyszę głupie pomysły z naciskiem na "nie chcę być ciężarem". Rozumiem, że choroba itd, ale jednak jest to jakiś egoizm, nie zostawia się dzieci bez poczucia winy, już pomijając to, że jest to kompletny
Rozumiem ich potrzebę, ale mogli się tabletek nażreć.
Kiedyś widziałem za gówniarza ciało ktore spadło z ponad 20 metrów. Widok straszny.... strasznie nienaturalnie powykręcane kończyny....
I traumy do końca życia.
Znając żwawość typowych 90-latków, wejście na parapet w większości wypadków jest już skazane na porażkę... a co dopiero u osób z osteoporozą...
Teraz ma chyba 91 bo to ze 3 lata temu było i nadal chodzi do sklepu, odśnieża sobie w zimę, uprawia mały ogródek itp. Jak się pytaliśmy czy nie ma ochoty tak sobie odpocząć od wszystkiego to powiedział, że jakby zaczął odpoczywać to by zaraz
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie popieram robienia czegoś takiego ale nie należy też z góry oceniać reszty rodziny.