Pracownicy chcieli wypłatę. Szef wyciągnął pistolet
Spodziewali się, że na ich prośby i apele szef firmy w której pracują, wyciągnie portfel i da im pieniądze. Tymczasem na pracowników, którzy w Wodzisławiu Śląskim przyszli do swojego szefa upomnieć się o zaległe wypłaty, pracodawca wyciągnął pistolet i przystawił im do głowy!
fantomasas z- #
- #
- #
- #
- #
- 117
Komentarze (117)
najlepsze
Powinni byc wdzieczni ze wogole prace maja.
Ach ten kapitalizm.
Uprzedzam pytanie - tego hukowca nie da się przerobić na broń ostrą i jest fizycznie niemożliwe oddanie z tego strzału ostrym nabojem.
Po co takie durne zakazy, skoro granice są otwarte a wszędzie przy granicy z Polską są wyspecjalizowane sklepy Czeskie gdzie to kupisz tanio i od ręki?
Czesi na nas zarabiają dobry piniundz.
Można nawet kupić przez internet.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak BTW - kapitalizm to system bez regulacji. Im więcej regulacji tym mniej kapitalizmu. "Dziki" kapitalizm to esencja kapitalizmu. Wszystko inne to biurokracja, etatyzm i finalnie socjalizm.
Gość nie dotrzymywał umów i próbował straszyć ludzi bronią => kapitalizm to zło. Tak jakby pod caratem albo czymkolwiek innym nie mogło dojść do takich sytuacji : >
#lewackalogika
jakos starozytny rzym poradzil sobie z ogarnieciem wiecej niz 1 zasady (ktora tutaj przytoczyles) wiec i teraz bedzie mozliwym aby obok volento non fit iniuria obowiazywalo pacta sunt servanda, lex retro non agit, Nulla poena sine lege, praesumptio boni viri itd.
takze nie wysilaj sie wiecej bo sie spocisz
eeee MACARENA!
w normalnym kraju gdzie umowa to świętość pracownicy by wszystko załatwili poprzez prawników (zaległe wypłaty + odsetki + koszty prawnika) a gdyby każdy mógł mieć broń to cebula-biznesmen nawet by nie pomyślał o tym żeby wymachiwać bronią w kierunku byłych pracowników chcących zapłaty za swoją pracę.
ale i tak 2/10 za zabawny lewacki troling
w panstwie korwina obowiazywalaby zasada pacta sunt servanda a nie jakis lewacki belkot