No i czemu nie ma “Wielkiej księgi pośladków, biustów i skórzanych pejczy”?
Jak to nie ma, szukaj w wydawnictwie Taschen.
A tak w ogole to nie rozumiem oburzenia. To nie jest obowiazkowa lektura szkolna, wolny rynek - rodzic sam moze zdecydowac co kupic dojrzewajacemu dziecku.
W sumie to nic o czym dzieci nie powinny sie dowiedziec. Teraz tylko kwestia, czy powinno sie takie ksiazki umieszczac na polkach gdzies nisko, w zasiegu, powiedzmy kilkulatkow.
Małe dziecko raczej samo sobie takiej książki nie kupi, a w to jak inni wychowują swoje pociechy już nie zamierzam ingerować. Inna rzecz, że może taka książka niekoniecznie jest szkodliwa - nie jestem co prawda rodzicem, ale gdybym nim był nie traktowałbym raczej seksu jako tematu tabu. Nie znaczy to, że sięgnąłbym zaraz po tego typu książkę, ale być może niektórzy czuliby się pewniej tłumacząc pewne sprawy za pomocą tego typu środka.
To są podręczniki do tzw. "wychowania seksualnego" typu B. Czyli mówiąc najprościej wychowania seksualnego, które nie dość , że jest mało skuteczne to przedstawia seks, który uprzedmiatawia człowieka i jest jakąś formą rekreacji po prostu. Głównie właśnie mówi się o siusiakach i cipkach natomiast nie mówi się o miłości i odpowiedzialności jaka wynika z takiej formy "rekreacji". Alternatywna forma wychowania seksualnego - typu A, w tej chwili JEST OBECNA W SZKOŁACH. To
@motorniczy: Dlaczego używasz skrajnych alternatyw? Dlaczego ludzie nauczeni są myśleć w skrajny sposób? Nie ma niczego pomiędzy tzw. "edukacją seksualną" a pornolami? Przeczytaj uważnie jeszcze raz to co napisałam a zobaczysz, że są. W ogóle po co włączasz do dyskusji Kościół? Jakiś odruch pawłowa znany z telewizji? WTF? Nie myślmy schematami bo to nie wnosi nic do dyskusji. Polecam sięgnąć do źródeł i przeczytać publikację WHO i jej wytyczne tej
@PanAm: Na szczęście wszystko z nim w porządku :) Mimo wszystko jako rodzic powinieneś mieć świadomość co się Twojemu dziecku będzie wpajać w przedszkolach czy szkołach jak to przejdzie. Dyskusja nie boli, więc zachęcam ze swojej strony:)
Komentarze (456)
najlepsze
Jak to nie ma, szukaj w wydawnictwie Taschen.
A tak w ogole to nie rozumiem oburzenia. To nie jest obowiazkowa lektura szkolna, wolny rynek - rodzic sam moze zdecydowac co kupic dojrzewajacemu dziecku.
źródło: comment_kFWmPwPKGFx28sao7AYqoD9afY18CT1f.jpg
PobierzChrześcijaństwo jest złe, ale wiara w reinkarnację całkiem ok.