@Mazowia: Mnie to zawsze przeraża, państwo mające 38mln a pół sejmu i wszystkie telewizje przez 4 dni mają rozkminę jak zmienić prawo dotyczące tych 38mln obywateli z powodu jednego idioty. Nikt nie spojrzy co się działo wcześniej do jakichkolwiek statystyk policyjnych, wyroków sądów, nic (bo mimo że mamy jakieśtam widełki to wyroki w większości wydawane są w zawieszeniu). Jest news to trzeba szybko nabić kapitał na byciu obrońcą pieszego obywatela.
Wszytsko pięknie, tylko konfiskata auta osoby prowadzącej nie jest konstytucyjna. Nie można konfiskować auta kierowcy, który auto pożyczył, a auto nie jest jego. Przynajmniej w naszym kraju, przy obecnej konstytucji.
sld-wski wariant z grzywną w wysokości wartości pożyczonego auta wydaje się być dobry
@dplus2: Czyli uważasz że fakt jak ktoś pijąc i jadąc ryzykuje życie swoje i innych i to że jak kogoś zabije/potrąci to z jego pieniędzy (a nie z OC) będą wypłacane odszkodowania, renty, zadośćuczynienia nie jest wystarczająco przekonujący ale już strata Passata za 5000zł będzie? Pijak lub narkoman nie myśli racjonalnie i najbardziej wydumany przepis tego nie
Mnie rozj!%!lo osobiscie jak pan dziennikarz Krasko zaprosil pana posla Kalisza, zeby wypowiedzial sie na temat wypadku w Kamieniu Pomorskim, przeciez to jest cyrk na kolkach.
@kubako: Pan Kalisz jest specem od prowadzenia z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym, co biorąc pod uwagę drogę hamowania czyni z niego większe zagrożenie na drodze niż w przypadku kierowcy jadącego zgodnie z przepisami po jednym piwie i to nawet biorąc pod uwagę spadek szybkości reakcji. :)
Juz słyszałem w RMF FM słynną gadkę żeby odbierać "narzędzie zbrodni" pijanym kierowcom...
Najlepiej zabronić wszystkim osobom prowadzenie pojazdów mechanicznych bo ludzie się rozbijają.
Najśmieszniejsze jest to że kierowca jadący osobówką może jeździć bez snu i jakiegokolwiek odpoczynku (przy czym nasz refleks jest dużo gorszy po nieprzespanej nocy niż po sześciopaku) i NIC za to NIE GROZI
Najśmieszniejsze jest to że kierowca jadący osobówką może jeździć bez snu i jakiegokolwiek odpoczynku (przy czym nasz refleks jest dużo gorszy po nieprzespanej nocy niż po sześciopaku) i NIC za to NIE GROZI
@Korwinoid: Już nawet nie chodzi o to, że nie grożą im żadne konsekwencje prawne (i tak nie ma jak sprawdzić poziomu niewyspania i zmęczenia), śmieszniejsze jest jednak to, że takie zachowania niemal wcale nie spotykają się ze
@Korwinoid: ostatecznie powinni być sprawiedliwi i odbierać "narzędzie zbrodni" wszystkim kierowcom. W końcu pijani kierowcy to raptem nieliczny procent, większość wypadków powodują trzeźwi.
Jeszcze dodatkowo, nawet jeśli przyjmiemy takie prawo i to stanie się dozwolone, zaraz zacznie się polowanie na co lepsze samochody. A potem ludzie będą płakać że im policja samochody rekwiruje bezprawnie, bo oczywistością będą nadużycia. Kolejny przypadek jak tłum pcha się pod parasol bezpieczeństwa, jednocześnie przyklaskując tworzeniu
Czy ktoś mi może wyjaśnić jaki jest cel tego artykułu i gdzie znajdziemy argumenty przemawiające za tym, że posłowie popełnili wtedy błąd?
Wystarczy medialna tragedia, by nagle wszyscy zapragnęli podwyższenia kar, kamieniowania i kto wie czego jeszcze. Statystyki pokazują, że liczba wypadków powodowanych przez pijanych kierowców maleje, dlaczego więc zwiększać kary, z jakiej przyczyny? Mieliśmy do czynienia z pojedynczym kretynem, który swój kretynizm postanowił wykazać niestety przy pomocy samochodu. Stała się tragedia,
Czy ktoś mi może wyjaśnić jaki jest cel tego artykułu i gdzie znajdziemy argumenty przemawiające za tym, że posłowie popełnili wtedy błąd?
@offway: Nie chodzi o to że wtedy popełnili błąd tylko że teraz wspinają się na wyżyny hipokryzji proponując jako doskonałe rozwiązanie problemu coś co odrzucili jakiś czas temu.
Jestem za tym, żeby zmienić przepisy. Niech te pół promila będzie dozwolone jak w reszcie krajów europejskich, ale powyżej kary rzędu 10-krotności "średniej krajowej" i odbieranie prawka na 5 lat, a za wypadek po pijaku dożywotnio bez prawka + bezwzględna kara więzienia. Zauważcie że problemem nie są typowi ludzie, co spowodują przy ogromnym pechu niegroźną stłuczkę będąc po jednym piwie, tylko janusze, co wyp#??@!%ą flaszkę albo dwie i mając 2,5 promila wsiadają
Ale po co zaostrzac kary? Przepisy sa ok, problemem sa tu sady, ktore nie wydaja wyrokow skazujacych. Podobal mi sie pomysl Dziewulskiego, jak zlapia cie po pijaku to zawsze, w kazdym wypadku idziesz na minimum 30 dni do aresztu. To by bardziej odstraszylo niz zwiekszenie z wirtualnych 15 lat na wirtualne 20 czy 25 lat.
@Assailant: Pomysl ten ma sens tylko wtedy, kiedy jestes producentem takich urzadzen:) W takim wypadku wystarczyloby jezdzic ze zwykla pompka i juz masz prosty sposob na obejscie takiego systemu. Generalnie to jest idealny przyklad jak uprzykrzyc zycie wiekszosci spoleczenstwa, poprzez glupote mniejszosci.
@ZostaneMistrzem: No to ludzie będą jeździć bez OC autem zarejestrowanym na żonę która nie pije tak jak i teraz jeżdżą bez prawa jazdy, z zakazem prowadzenia pojazdów lub bez OC samochodu ;)
No i trochę kiepsko bo skończy się "podwożenie po imprezie" bo nie będę sobie wykupywać OC tylko po to żebym mógł na jakiejś imprezie zadeklarować się jako kierowca ;] Nie jest to pomysł bez wad jednym słowem tylko
@wojek: Moim zdaniem w tej chwili prawo jest od d..y strony. Same patologie; jak handel punktami karnymi, wyłudzenia ubezpieczeń. Przepisy powinny być skonstruowane sprawiedliwie i tak by nie opłacało się kombinować.
Kara za prowadzenie pod wpływem powinna tak czy tak pozostać. Wysokie kary finansowe (w PL) nie dotkną osób "zaradnych" nie wykazujących dochodów itp. Egzekucja należności od osób "zaradnych" jest w PL mało skuteczna. Proponowane zmiany utną takie kombinacje i
I była to jedna z najlepszych decyzji sejmu tej kadencji. Jeśli ktoś uważa że zaostrzenie kar cokolwiek w tym aspekcie zmieni to sory, ale jest zwyczajnie niedouczonym głupcem. Nie wysokość kary, ale jej nieuchronność jest największym "straszakiem". Poza tym potrzebna jest szeroko zakrojona profilaktyka ale najważniejsza jest nieuchronność kary. Żadnych kar w zawieszeniu, żadnego umarzania spraw, zero tolerancji po prostu.
Pomysl Dziewulskiego: zlapali po pijaku, idziesz na minimum 30 dni do aresztu. To by dzialalo na wyobraznie.
@miki4ever: Szwagier ma firmę budującą więzienia i areszty? Obecnie jest już takie przeludnienie a on chciałby tysiące nowych ustawiać w kolejce do cel...
Poza tym potrzebna jest szeroko zakrojona profilaktyka ale najważniejsza jest nieuchronność kary. Żadnych kar w zawieszeniu, żadnego umarzania spraw, zero tolerancji po prostu.
@enzojabol: Pełna zgoda, ale tylko przy złagodzeniu progów. W Holandii jazda z 0.8 promila uznawana jest za przestępstwo, do 0.5 promila można jechać.
Komentarze (110)
najlepsze
@dplus2: Czyli uważasz że fakt jak ktoś pijąc i jadąc ryzykuje życie swoje i innych i to że jak kogoś zabije/potrąci to z jego pieniędzy (a nie z OC) będą wypłacane odszkodowania, renty, zadośćuczynienia nie jest wystarczająco przekonujący ale już strata Passata za 5000zł będzie? Pijak lub narkoman nie myśli racjonalnie i najbardziej wydumany przepis tego nie
@MOLQ: Najwyraźniej Kalisz jest specem od prowadzenia po pijaku ;)
Najlepiej zabronić wszystkim osobom prowadzenie pojazdów mechanicznych bo ludzie się rozbijają.
Najśmieszniejsze jest to że kierowca jadący osobówką może jeździć bez snu i jakiegokolwiek odpoczynku (przy czym nasz refleks jest dużo gorszy po nieprzespanej nocy niż po sześciopaku) i NIC za to NIE GROZI
@Korwinoid: Już nawet nie chodzi o to, że nie grożą im żadne konsekwencje prawne (i tak nie ma jak sprawdzić poziomu niewyspania i zmęczenia), śmieszniejsze jest jednak to, że takie zachowania niemal wcale nie spotykają się ze
Jeszcze dodatkowo, nawet jeśli przyjmiemy takie prawo i to stanie się dozwolone, zaraz zacznie się polowanie na co lepsze samochody. A potem ludzie będą płakać że im policja samochody rekwiruje bezprawnie, bo oczywistością będą nadużycia. Kolejny przypadek jak tłum pcha się pod parasol bezpieczeństwa, jednocześnie przyklaskując tworzeniu
Wystarczy medialna tragedia, by nagle wszyscy zapragnęli podwyższenia kar, kamieniowania i kto wie czego jeszcze. Statystyki pokazują, że liczba wypadków powodowanych przez pijanych kierowców maleje, dlaczego więc zwiększać kary, z jakiej przyczyny? Mieliśmy do czynienia z pojedynczym kretynem, który swój kretynizm postanowił wykazać niestety przy pomocy samochodu. Stała się tragedia,
@offway: Nie chodzi o to że wtedy popełnili błąd tylko że teraz wspinają się na wyżyny hipokryzji proponując jako doskonałe rozwiązanie problemu coś co odrzucili jakiś czas temu.
@offway: Myślę, że zagubił się gdzieś między Tokio, a Berlinem. Całkiem przypadkowo między Berlinem, a Tokio leży Polska.
- przypisać obowiązkowe OC do kierowcy - nie do samochodu,
- udostępniać rejestr punktów ubezpieczycielom,
-
No i trochę kiepsko bo skończy się "podwożenie po imprezie" bo nie będę sobie wykupywać OC tylko po to żebym mógł na jakiejś imprezie zadeklarować się jako kierowca ;] Nie jest to pomysł bez wad jednym słowem tylko
Kara za prowadzenie pod wpływem powinna tak czy tak pozostać. Wysokie kary finansowe (w PL) nie dotkną osób "zaradnych" nie wykazujących dochodów itp. Egzekucja należności od osób "zaradnych" jest w PL mało skuteczna. Proponowane zmiany utną takie kombinacje i
@miki4ever: Szwagier ma firmę budującą więzienia i areszty? Obecnie jest już takie przeludnienie a on chciałby tysiące nowych ustawiać w kolejce do cel...
@enzojabol: Pełna zgoda, ale tylko przy złagodzeniu progów. W Holandii jazda z 0.8 promila uznawana jest za przestępstwo, do 0.5 promila można jechać.
I to wszystko wina 2 letnich rzadow PiS...