Ciało Chrystusa...
Po zjechaniu połowy zgromadzonych, wszystkich się nie dało... czasu zabrakło -nastapił sarkament eucharystii. Tłum podążył w stronę klechy. Wyprzedziła mnie starsza kobieta, ta sama, której ustapiłem miejsca. Wystrzeliła z siedzenia, nawet biegacze mogliby zazdrościć jej przyśpieszenia. Zdążyła mnie odepchnąć i kiwając się jak kaczka torowała drogę
zbanuj z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
I czego to pokolenie oczekuje ode mnie? szacunku..?
ciekawe, do których ja się będę zaliczać w przyszłości ;p