Gigantyczna głupota BZWBK
Ktoś w BZWBK zwariował. Bank rozesłał do swoich klientów listem zwykłym (a co to za problem dostać się do skrzynek) aneks do umowy a w nim wszystko na tacy, imię, nazwisko, adres oraz a może przede wszystkim NIK i podane otwartym tekstem hasło do logowań. Jest też numer telefonu na jaki mają...
blabusna666 z- #
- #
- #
- #
- #
- 239
Komentarze (239)
najlepsze
To co tutaj widzimy to aneks do umowy o dodanie dostępu do konta przez internet. Autor posiada zapewne zwykłe konto bez dostępu elektronicznego, stąd bank wysłał mu aneks
Niedawno zmienili aplikację na telefonie kompletnie, dodali kilka sklepów internetowych, zmieniony leyout, doszły opcje: wypłata z bankomatu, przelew na komórkę i inne. Do niektórych nie mam dostępu bo musiałbym się pofatygować o zmianę umowy o dostępie do bankowości elektronicznej. I
wg tego linka, można bardzo dużo:
http://www.bzwbk.pl/informacje-o-banku/kontakt/kontakt.html
Zastrzeganie kart, pomoc w zakresie kart, bankomatów, bankowości elektronicznej - 24h zamawianie produktów (konta, kredyty, karty) – w dni robocze od godz. 8.00 do 20.00
Czyli dobrze że się ewakuowałem w porę z tego banku.
Nie dalej niż półtora miesiąca temu w odzieżowym coś kupowałem, wyciągam kartę BZ WBK a sprzedawczyni na to "to Pan ma jeszcze konto w WBK? Paaanie, wszyscy od nich uciekają!" :))
Fakt, po kilku pismach dotyczących zmian opłat dałem dyla i ja.
Komentarz usunięty przez moderatora
W ogóle w dobie e-faktur i bankowości internetowej nie mogli wysłać aneksu mailowo i ew Twoją zgodę poprosić na piśmie? Chorzy ludzie w tym
- kontroli zgodności przetwarzania danych z przepisami o ochronie danych osobowych,
- wydawania decyzji administracyjnych i rozpatrywania skarg w sprawach wykonania przepisów o ochronie danych osobowych,
i dalej: