Brutalne! :D Zawsze podziwiam perkusistów, którzy grają dłońmi, za to, że potrafią trzaskać w bębenki po kilkadziesiąt minut. mi by najpierw łapy spuchły, a potem odpadły :P
Zmęczyło to mnie oglądanie argumentów za zakopanie. "Nie nadaje się", czyli, że co? Chłopaki nie mają talentu? Nie wymagało to fury pracy? Takie zdolności są wrodzone i na poziomie skomplikowania wiązania sznurówki?
Ludzie - nie podoba się Wam to nie wykopujcie, ale zakopywanie z tego powodu jest eufemistycznie rzecz ujmując nierozsądne. To stwierdzenie tyczy się nie tylko tego konkretnego znaleziska bo szlag mnie, za przeproszeniem, trafia jak widzę przeginanie w obie strony.
No właśnie cały problem leży w tym, że ja słucham tej muzyki. Ale Dreamów nie trawię i to jest oczywiście subiektywne, moje, zdanie. Wolę stokroć 40 minutowy Moonloop PT(z Maitlandem), 2112 Overture Rush i tym podobne. Ewentualnie łamańce G. Harrisona, bo mimo, że z niego "technik" to nie zatracił muzykalności.
Komentarze (93)
najlepsze
Genialnie chłopaki zgrani, ciekawe pomysły, a do tego 100% efekciarstwa (podrzucanie pałeczek, płomyczki etc). Czad!
Ludzie - nie podoba się Wam to nie wykopujcie, ale zakopywanie z tego powodu jest eufemistycznie rzecz ujmując nierozsądne. To stwierdzenie tyczy się nie tylko tego konkretnego znaleziska bo szlag mnie, za przeproszeniem, trafia jak widzę przeginanie w obie strony.
Robi tak, żeby echo było.
Komentarz usunięty przez moderatora
PS Wykopuję głównie za linki, które się w komentarzach pojawiają. Bitwa Godsmack jest niezła, jednak widywałem bardziej efektowne pokazy.
Jest też bardziej miękka wersja z koncertu, jak ja to nazywam "dla rodzin", gdzie wykonali swoje utwory w spokojniejszej aranżacji.
Generalnie Godsmack świetny zespół.
Warto dodać, że Sully(wokalista) początkowo był perkusistą
No właśnie cały problem leży w tym, że ja słucham tej muzyki. Ale Dreamów nie trawię i to jest oczywiście subiektywne, moje, zdanie. Wolę stokroć 40 minutowy Moonloop PT(z Maitlandem), 2112 Overture Rush i tym podobne. Ewentualnie łamańce G. Harrisona, bo mimo, że z niego "technik" to nie zatracił muzykalności.
Ci łysi przy barierkach wymach#%ący głowami są świetni :D