Przeżywamy to "jeszcze raz" w formie powtórek przy każdym możliwym studiu telewizyjnym w przerwie między turami od kilku lat (tak jak np. Wembley przy każdym meczu reprezentacji w piłce nożnej).
Pamiętam jak dziś, niedzielny obiadek, schabowy z ziemniaczkami i surówką z kapusty pekińskiej, groszkiem i czymś tam jeszcze. Do tego kompot i... Małysz. Miłe rodzinne popołudnia :)
Do dziś pamiętam jak na wfie graliśmy w piłę, nagle leciał krzyk z pokoiku obok "Małysz następny!", piłka leciała dalej a my byliśmy już przed TV. Piękne czasy.
Komentarze (115)
najlepsze
Przeżywamy to "jeszcze raz" w formie powtórek przy każdym możliwym studiu telewizyjnym w przerwie między turami od kilku lat (tak jak np. Wembley przy każdym meczu reprezentacji w piłce nożnej).
Brawo brawo....