Pacjent kliniki żąda odszkodowania 90 tys. zł za... ostatnie namaszczenie.
"To narusza swobodę sumienia". Gdy Jerzy R. leżał nieprzytomny w klinice, podjęto decyzję o... namaszczeniu go. Teraz pacjent uważa, że jest poszkodowany i żąda od placówki 90 tys. złotych odszkodowania. Sąd Najwyższy orzekł, że ostatnie namaszczenie nieprzytomnego pacjenta bez jego zgody...
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- 352
Komentarze (352)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Z tego co tutaj próbujesz mi powiedzieć wynika, że jak się powie wrażliwemu ateiście, że Bóg istnieje to potem trzeba go tulić i leczyć psychiatrycznie przez
Komentarz usunięty przez moderatora
Tyle forsy wydawać na bzdurny proces wytoczony przez chytrego cwaniaka, a potem się dziwią, że pieniędzy w kasie brakuje.
Gdyby nikt mu o tym nie powiedział, gościu żyłby w błogiej nieświadomości i wszyscy by zapomnieli, ale nie, on naoglądał się hamerykańskich programów i wyczuł
To że ktoś kogoś wpisał do jakiejś księgi nie jest jednoznaczne, że jest chrześcijaninem. Wystarczy, że wypowie się słowa "Uznaję, że jest tylko Bóg Allah, i że Mahomet jest jego prorokiem” i już jest się muzułmaninem.
A jak dojdę do wniosku że "Boga nie ma" to będę uważał się za ateistę i żaden wpis w żadnej
a nawiązując do: > Jednocześnie zaznacza ona, że zadośćuczynienie za coś takiego powinno być symboliczne.
to powinni mu symbolicznie dać tabliczkę do noszenia na szyi że jest ateistą! wtedy na pewno nic podobnego go nie spotka.