Podpadł, bo leczył za dużo ludzi i ośmielił się wziąć urlop na żądanie.
Lekarz Assad Moskin jest jak doktor Judym. Uwielbiany przez mieszkańców za to, że nigdy nie odmawia pomocy. Pracuje po godzinach, a chorych odwiedza nawet w nocy. Jednak dyrektorowi nie spodobało się, że przekraczał limity przyjęć pacjentów i to, że Moskin wziął jeden dzień urlopu na żądanie...
g.....s z- #
- #
- 76
Komentarze (76)
najlepsze
Przedstawiona została wersja 400 osób, które złożyły petycję i dlatego dla mnie jest wiarygodny. Lekarz rodzinny w którego obronie podpisało petycję 400 pacjentów to chyba pierwsza taka sytuacja w Polsce.
Szkoda tylko, że chyba to było za dużo dla tych korzystających z demokracji, bo "zapomniało" im się odwołać 20 osób z rady. Teraz zamiast bezpartyjnej burmistrz mamy komisarza z PO i 20 "starych" radnych. Normalnie tylko się cieszyć.
Kończę temat bo to bez
p.s. kto z rodziny starci(ł) prace?
A panu doktorowi składam wyrazy szacunku za uczciwe i pełne zaangażowania podejście do pracy.