@Radbard: Ja patrze na te Chiny z gospodarką która czerpie jedynie z kopiowania pomysłów właśnie tych kreatywnych ludzi których nie bito tylko po to żeby myśleli i robili to co chcą inni. Od tego są roboty. W Chinach nie chodzi o to żeby się wybić i być twórczym a posłusznym. :O
@really_not_ok: Często do skrytobójstw/szpiegowania brano roninów - czyli samurajów bez pana. Zaletą tego był fakt, że w przypadku złapania/zabicia ronina nie można było (oficjalnie) nikogo oskarżyć o zlecenie zabójstwa.
Logiczne wydaje się być pytanie, czy skoro ronin najmował się u kogoś, to czy nie zostawał czyimś sługą, czyli przestawał być roninem? Otóż nie, gdyż w hierarchii chińskiej jeden człowiek był właścicielem na mocy cesarskiej jakiegoś terytorium, obsadzał ludźmi ważniejsze stanowiska, wyznaczał
@Klejnot_nilu: dlaczego prymitywne? poczytaj troche o podstawach zmian zachowan u czlowieka, wszystko mozna wytlumaczyc przez warunkowanie sprawcze czy klasyczne. U nas obecnie jest to maskowane, zeby w miare akceptowalnie spolecznie bylo to reazliwaone, ale cel i sposob jest ten sam. Efektywnosc jak kazdy wie lezy w prostocie :)
Komentarze (40)
najlepsze
Za małą próba, brak grupy porównawczej.
Logiczne wydaje się być pytanie, czy skoro ronin najmował się u kogoś, to czy nie zostawał czyimś sługą, czyli przestawał być roninem? Otóż nie, gdyż w hierarchii chińskiej jeden człowiek był właścicielem na mocy cesarskiej jakiegoś terytorium, obsadzał ludźmi ważniejsze stanowiska, wyznaczał
Korpak wychodził, kazał się tym bez stroju ustawić albo tym co się spóźnili, ręka do przodu i jeb od 1 do 3 razy.
Jednak nie widziałem w tym problemu.
Rzadko kto później się spóźniał albo przyłaził bez stroju.
A rodzicom i tak się nie mówiło, bo byłby kolejny wp%##$%% za spóźnienie.