Bo w biednych krajach nie potrafią liczyc i dlatego wykupują mieszkania w blokach , po wykupieniu mieszkania składka remontowała jest prawie taka sama jak czynsz, a znam przypadek że jest większa... jesli kupowac to tylko domy.
Wychodzi nastawienie na konsumpcyjny tryb zycia. Mówią, że Polska jest zacofana bo nie jest krajem konsumentów, tzn, że jeszcze za mało mogą u nas sprzedać. Najbogatsze kraje mają najniższy wskaźnik, najbiedniejsze najwyższy. Jestesmy w tym samym miejscu co Litwa, Rumunia, Bułgaria, Węgry... sama śmietanka!
Jeśli chodzi o mnie to nie ma lepszego miejsca do mieszkania dla człowieka niż położony w lesie, z dala od innych domów i dróg, w czystej okolicy, dom z bali fińskiej firmy Honka.
Dla tego, że w krajach rozwiniętych większość ludzi młodych bierze mieszkania lub domy na kredyt, a więc nie są formalnie jego właścicielami. Do póki nie spłacą właścicielem jest bank. W Rumuni w jednym mieszkaniu lub domu mieszkają rodziny kilku-pokoleniowe bo nie stać młodych na kredyt (nie mają zdoloności kredytowej i/lub na pierwsza wpłatę). Nie widzę żadnej dziwaczności w tej infografice i nie ma tu żadnej sensacji, którą ktoś próbuje ukręcić.
@woytas: W Europie dom na kredyt to dom wlascicela. Kredyt jest na osobe z zabiezpieczeniem w nieruchomosci. Wlasciciel ma dom (+) i kredyt (-).
Wlasciciel biezre na siebie ryzyko kredytu. W przypadku gdy spzreda dom z zyskiem, zaniera caly zysk, ale i strata jest jego. W przypadku gdyby to bank byl wlscicielem, mieszkajacy w domu nie mialby prawa do tego...
@woytas: skoro nie zamierzał mieszkać na ulicy to i tak by płacił za dach nad głową. Co do tego że bank jest włąścicielem domu z hipoteką nie mam wątpliwości, chodzi mi tylko o to jakie kryteria przyjęto konstruujac ten raport - bo na razie to nie wynika z niego zupełnie nic - a raczej jest pięknym przykłądem jak dobierajac odpowiednio słowa i dane można przedstawić co tylko chcemy.
@btr: Wydaje mi się że brakuje tutaj kontekstu historycznego. Ja bym powiedział że pokazuje to jaką daleką drogę przeszły władze państwowe/organizacje w ograniczeniu własności prywatnej. W Polsce kulminacją było zagarnięcie podczas II WŚ oraz zaraz po niej własności ziemiańskiej.
Nie wiem jak ocenić to co napisałeś - nie jestem wyznawcą determinizmu historycznego że "tak musiało być". Uważam że własność prywatna jest jednym z najważniejszych wyznaczników naszej wolności.
@pawel86: bardzo duże uproszczenie, w PL bardzo często kredyt za własne mieszkanie jest tańszy niż koszt najmu mieszkania. Wg Twojej teorii powinniśmy posiadać jeszcze lepsze samochody i wpierdzielać homary na Seszelach przez pół roku.
A może w części krajów występuje obowiązek meldunkowy w wynajmowanych lokalach lub inne tego typu badziewie? Gdyby policzyć polskich studentów mieszkających w akademikach lub gnieżdzących się w wynajmowanych mieszkaniach przez dekadę po zakończeniu kształcenia (ceny mieszkań nie zachęcają do zakupów) to pewnie wyszłoby że liczba osób mieszkających w lokalach będących ich własnością jest stosunkowo niewielka...
@evergreenoldboy: absurdem meldunkowym w Polsce jest to, że musisz mieć zgodę właściciela na meldunek, a jednocześnie istnieje obowiązek zameldowania się. Jeśli właściciel nie wyrazi zgody to nie jesteś w stanie wykonać swojego obowiązku...
Oczywiste jest też, że przy obecnym prawie chroniącym lokatorów trzeba być niepoczytalnym, by komuś pozwolić się zameldować w mieszkaniu.
Na tej mapce wyszedł tak wysoki procent własności dlatego, że nie tylko studenci ale też wiele młodych małżeństw dalej
Komentarze (254)
najlepsze
http://kamienica.pl/kamienicznik/?za-granica,29
Wlasciciel biezre na siebie ryzyko kredytu. W przypadku gdy spzreda dom z zyskiem, zaniera caly zysk, ale i strata jest jego. W przypadku gdyby to bank byl wlscicielem, mieszkajacy w domu nie mialby prawa do tego...
coś jak wyścig
- sprobuj wyciac 'wlasne' drzewo na 'wlasnym' terenie przed 'wlasnym' domem bez pozwolenia faktycznego wlasciciela jakim jest panstwo
- sprobuj postawic dom... ---//---
- sprobuj znalezc rope i wydobywac ja ... ---//--
a w kazdej chwili moze przyjsc pan i powiedziec ze potrzebna jest twoja ciezarowka albo teren na ktorym stoi twoj dom pod autostrade.
w polsce nie ma wlasnosci. w
Nie wiem jak ocenić to co napisałeś - nie jestem wyznawcą determinizmu historycznego że "tak musiało być". Uważam że własność prywatna jest jednym z najważniejszych wyznaczników naszej wolności.
Resztę pieniędzy przeznacza się na dobry samochód, wczasy, dobre jedzenie, zabawę i edukacje dzieci.
W Polsce rzeczywiście lepiej wziąć kredyt .
Oczywiste jest też, że przy obecnym prawie chroniącym lokatorów trzeba być niepoczytalnym, by komuś pozwolić się zameldować w mieszkaniu.
Na tej mapce wyszedł tak wysoki procent własności dlatego, że nie tylko studenci ale też wiele młodych małżeństw dalej