@who_cares2: Pewnie liczą ludzi, którzy raz w tygodniu grają we flaszowego tetrisa albo cośtam na facebooku. Nie jest łatwo ustalić granicę, od której ktoś gra regularnie.
Pamiętam jak w Empiku miesiąc przed osiemnastką chciałem kupić grę Mafia. Nie chcieli mi sprzedać, ale zobaczyli na legitymacji że za niecały miesiąc urodziny i się zgodzili.
Liczy się zdrowe podejście, a teraz idę kogoś skatować na ulicy ;)
Grałem w Duke Nukem 3D w wieku 10 lat i nie jestem socjopatą, który biega z shotgunem po burdelach i strzela do prostytutek. Pieprzenie od rzeczy. Więcej złego robi pokazywanie w kółko rozrób na 11. listopada.
Bo nic bardziej nie rozpręża po kiepskim dniu, jak rozwalenie kilku kolesi na ekranie telewizora.
ta kobieta z 1 minuty straszna... współczuję jej mężowi.
@lubiecie: Niestety, jak mężczyźni przestają się interesować wychowywaniem synów na mężczyzn, to dochodzą do głosu takie kobiety które wychowują chłopców na pipy.
Gram regularnie od czasów Commodore. Gram w różne gry, te brutalne też i nie jestem skrzywionym idiotą, dla którego zatarły się jakieś granice. Dlaczego? Bo moi rodzice mieli dla mnie czas gdy mnie wychowywali. Oprócz grania było wiele innych aktywności w moim życiu. Dzisiaj dIeciaki puszcza się samopas, rodzice częstu pozorują tylko ich wychowywanie. Gry nie psują ludzi. Brak zainteresowania rodziny - tak! A tak na marginesie... "nieodpowiedzialne treści"? Co to takiego?
@majwsik: Sam podobnie strzelalem do wszystkiego i zabijalem wszystko cos sie ruszalo, kosmici czy ludzie, bez roznicy. Krew sie lala, glowy sie rozpryskiwaly i tez nie stalem sie wypaczonym morderca. Mimo tylu brutalnych i krwawych gier nie mam problemow z empatia. Tez uwazam, ze gry nie psuja ludzi. Wszyscy moi znajomi w to grali i nikt nie siedzi z nich w pierdlu za strzelanie do przechodniow.
@majwsik: masz rację, przede wszystkim rodzice i ich błędy wychowawcze. Jesli ktoś pozwala 8-latkowi grać w BF czy COD albo gry pokroju Manhunt - sorry. Ale z drugiej strony skoro to nie działa i rodzice olewają sprawę, może warto sie temu przyjrzeć. Sam byłem świadkiem agresji dzieci jak się im wyłączało grę - dziecko znajomych jest uzaleznione wręcz. Problem by się pojawił w miejscu, w którym zawsze się pojawia w takich
Tak, gry wzbudzają w człowieku przemoc i agresje - co za bzdury... Normalny człowiek bez względu na wiek jest w stanie odróżnić życie od fikcji. Jest to wynikiem prawidłowego wychowania, w zdrowej i normalnej rodzinie, gdzie to właśnie rodzice są osobami, które takiemu młodemu człowiekowi wpajają do głowy wszelkie normy społeczne, a nie gry. Te nie mają tu nic do rzeczy, bo jeśli w domu jest patologia to i bez gier takiego
@frikuu: nie pamiętam dokładnie, ale sie wypowiem :D gdzieś było też info o wynikach badań, wg których gry komputerowe powodują spowolnienie rozwoju objawów choroby Parkinsona (chyba Parkinsona...) ponieważ w trakcie gry mózg pracuje, i połączenia się tworzą i cośtam cośtam
- do jakiego stopnia młody człowiek rozumie że świat gry jest światem sztucznym.
-Niestety co raz częściej nie rozumie, liczba uzależnionych od brutalnego wirtualnego świata bardzo szybko rośnie
To manipulacja!!! Jedno nie ma związku z drugim. Widz oglądając wiadomości w TV nie ma czasu na zastanowienie się nad sensownością zdania i przyjmuje je ze prawdziwe.
Lubię gry komputerowe, lubię strzelać, zabijać, mordować, a mimo to w życiu nikogo nie pobiłem, jestem spokojnym człowiekiem. Nie wykluczam, że - paradoksalnie - właśnie dzięki grom komputerowym. W końcu są one, podobnie jak sport, świetnym sposobem na rozładowanie nagromadzonych emocji.
Ciekawe jest zresztą to, że na temat gier najchętniej wypowiadają się osoby, które miały z nimi znikomą styczność.
telewizja zawsze będzie tworzyć takie reportaże i gnoić gry, nie dlatego że chcą uświadamiać rodziców i chronić dzieci, ale z powodu własnych interesów. Szefowie TVP i innych stacji dobrze wiedzą, że gry komputerowe to konkurencja. Coraz bardziej ich boli finansowo fakt, że dzieciaki wolą spędzać czas przed komputerem przegladając internet albo grając. Oglądalność kanałów z roku na rok spada. Dlatego chcą w jakiś sposób wpłynąć na starsze pokolenie, które spędza czas przed
Komentarze (284)
najlepsze
Liczy się zdrowe podejście, a teraz idę kogoś skatować na ulicy ;)
Bo nic bardziej nie rozpręża po kiepskim dniu, jak rozwalenie kilku kolesi na ekranie telewizora.
@lubiecie: Niestety, jak mężczyźni przestają się interesować wychowywaniem synów na mężczyzn, to dochodzą do głosu takie kobiety które wychowują chłopców na pipy.
-Niestety co raz częściej nie rozumie, liczba uzależnionych od brutalnego wirtualnego świata bardzo szybko rośnie
To manipulacja!!! Jedno nie ma związku z drugim. Widz oglądając wiadomości w TV nie ma czasu na zastanowienie się nad sensownością zdania i przyjmuje je ze prawdziwe.
Ciekawe jest zresztą to, że na temat gier najchętniej wypowiadają się osoby, które miały z nimi znikomą styczność.
O pani pewnie z Warszawy..