Jak dla mnie to Polska powinna składać się z dorzeczy Wisły, Odry, i rzek mających ujścia pomiędzy tymi dwoma (tj. Rega, Parsęta inne rzeki przymorza). W ten sposób w Polsce znalazłyby się takie miasta jak: Z Ukrainy: Brześć Litewski, Nowowołyńsk, Włodzimierz Wołyński, Czerwonohrad, Lwów, Złoczów, Żółkiew. Ze Słowacji: Poprad, Lubowla. Z Czech: Trzyniec, Czeski Cieszyn, Ostrawa, Opawa, Liberec. Z Niemiec: Żytawa, Goerlitz, Frankfurt nad Odrą, Lubusz, Eberswalde (hist. Rudnicko), i cała wyspa
@papermonster: Ja. Rodzina od strony matki przyjechała na Żuławy pod koniec lat 40 z okolic Lublina. Babcia i prababcia zanim po wojnie znalazły się pod Lublinem mieszkały na terenie dzisiejszej Ukrainy. Wszyscy zgodnie twierdzą, że przyjazd był dla nich dużym krokiem naprzód. Dużo żyznej ziemi, poniemieckie domy, lepsza infrastruktura, warunki bytowe i możliwości.
Nagle z najbiedniejszego regionu Polski znaleźli się w część kraju, który do czasu opuszczenia go przez Niemców był
Komentarze (208)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nagle z najbiedniejszego regionu Polski znaleźli się w część kraju, który do czasu opuszczenia go przez Niemców był