Klient oczami mechanika
![Klient oczami mechanika](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Vgs2svwf8ZW6PVyMQJPEe3g0neuNkjoF,w300h194.jpg)
Zazwyczaj czytamy gorzkie żale kierowców narzekających na mechaników. Tutaj śmiesznie opisana sytuacja z perspektywy warsztatu.
- #
- #
- #
- #
- 205
Zazwyczaj czytamy gorzkie żale kierowców narzekających na mechaników. Tutaj śmiesznie opisana sytuacja z perspektywy warsztatu.
Komentarze (205)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzeba było nie przyjmować. Może do niuni dotarłoby, że z takim narzeczonym, to świata nie zawojuje, albo przynajmniej oduczy się z nim jeździć do serwisów samochodowych lub ew. sama go na następny raz ochrzani, gdy będzie próbował mędrkować.
Zrozumiała, w czym problem i się poprawiła - dobrze z jej strony.
Widziałem zdarty pasek rozrządu no może nie 1/3 ale połowę szerokości. Nic się nie zerwało, tylko przeskoczył o kilka ząbków. Efekty
1. Szerokość paska rozrządu nie ma większego znaczenia dla zapłonu. Chyba, że był tak wąski, że zaczął "przeskakiwać", ale wtedy to już dawno za późno na wymianę (w artykule napisali o kolizji tłoków z zaworami). Zresztą 1/3 szerokości IMO nie ma prawa działać - pasek już dawno by pękł.
2. Jak nie ma zasilania w cewce zapłonowej, to raczej nie wymienia się
@PawelM:
Taka ciekawostka: 20 lat temu roczna Felicja na giełdzie potrafiła być droższa niż w salonie. Tłumaczono to tym, że ludzie chcieli już kupić "auto sprawdzone, z usuniętymi podstawowymi usterkami".