W Polsce są złoża cynku i ołowiu warte miliardy.
Rathdowney Resources zamierza uruchomić na Śląsku kopalnię cynku i ołowiu. Kanadyjska spółka w ciągu kilku lat zainwestuje 200–300 mln dol. Wydobyty surowiec miałby trafiać do Chin, Indii i hut Europy.
kasza332 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 118
Komentarze (118)
najlepsze
"Nakłady na nową kopalnię Rathdowney wyliczył na 200–300 mln dol. " - więcej wydaliśmy na stadion w Warszawie. Ahhh.. szkoda gadać...
zbudować przemysł okołocynkowy i okołoołowiany i sprzedawać wyroby wysoko przetworzone!
2. Nasze złoża pójdą do Chin i Indii
3. Pieniądze pójdą do Kanady
4.
2. Organizujemy czerwoną rewolucję
3. nacjonalizujemy
Otóż ta inwestycja w samym sercu śląska (k Bukowna) ma szansę powstać, bo tam już jest kopalnia. Niestety w Zawierciu nic nie będzie. Sytuacja jest dokładnie taka sama jak z będącym niewiele kilometrów dalej myszkowem, w którym to miała powstać ogromna kopalnia wolframu, było też znalezisko z płomyczkiem na głównej ;)
Inwestycje zablokowali... tutejsi pracodawcy! :) Jurajska, Sokpol i kilka innych dużych firm
Pismaki patrzą na mapę województw i nawet Częstochowę zaliczają do Śląska, bo leży w Śląskiem.
Bo ludzie lubią dawać cynk :)
Naród polski jest eksterminowany, po to, aby złoża przejęły inne kraje.
W normalnym kraju, państwo dbające o własny naród, a nie o cudze interesy, zrobiłby wszystko aby kraj stał się potęgą gospodarcza.
Natomiast
@QueNine: Za to można je znaleźć w szkolnych atlasach drukowanych za Gierka.