Słaby filmik, ale trochę racji pokazuje. Wiele kobiet tak ma, że mogą bezkarnie atakować kogokolwiek, bo przecież są kobietami i ich uderzyć nie wolno. I po części popieram, nie należy bić kobiet, ale jeśli taka kobieta zaczyna kogokolwiek atakować to ten ktokolwiek ma prawo się obronić w jakikolwiek (dozwolony przez prawo) sposób i tak się właśnie stało w tym wypadku.
@m4r1u5z: Ja osobiście uważam podobnie. Kobieta traci swoje niepisane prawo do 'szczególnej nietykalności' w momencie, w którym staje się agresorem i podnosi rękę na faceta.
Kobieta traci swoje niepisane prawo do 'szczególnej nietykalności'
Czyli generalnie facet facetowi może przyj?%%ć i nie powinno być halo w ogół tego? Uważam, że przyj?%%nie komuś bez powodu jest tak samo złe niezależnie od płci. W przypadku obu płci takie zachowania są skrajnie patologiczne i należy je równo tępić. I to też działa w drugą stronę, niezależnie kto atakuje mamy takie samo prawo się bronić.
@Qrnl: Tu chodzi o sytuację, kiedy obie strony się kłócą. Jeżeli facet nie wytrzyma, przyleje drugiemu i wywiąże się bójka, to jest to akceptowane. Ale jak uderzy kobietę to jest "damskim bokserem" i frajerem.
Tutaj - do cymbałów, którzy piszą "Jak to można uderzyć kobietę" (Uuu, czuję minusy) albo "A jak mocno Cię taka kobieta uderzy" (BTW. A jakie to ma k^%$a znaczenie?) pasuje mój komentarz, który napisałem gdzieś w wykopie, który zaginął w czeluściach zapomnienia, więc pozwólcie, że wstawię go jeszcze raz:
"Aj, tam pier*enie "nigdy nie uderzę kobiety". Znów - każdy cwany w gębie, a życie i
Naprawę świetna reakcja. Próbowała kopnąć go w jaja to strzał i jak już ktoś napisał pozbawienie się kobiecości. Jak ktoś gra nie fair to czemu on ma grać fair?.
coz- z chwila gdy podniosla reke (albo raczej: probowala umiescic stope w kroczu owego goscia) "pozbawila sie kobiecosci" - i zwiazanej z nia "obrony" (ze sie tak wyraze)
Nie istotne, czy jesteś kobietą, gówniarzem czy przeciętnym facetem. Widzisz silniejszego od siebie - nie prowokuj go niepotrzebnie do rękoczynów. To chyba oczywiste, że poniesiesz konsekwencje. Pani z filmu chyba całkowicie zatraciła instynkt samozachowawczy.
Rownouprawniwnie, ok juz sie wszyscy wypisali. Ja tylko chcialem dodac, ze zaloze sie ze ta laska do konca zycia sie nauczy aby nie pyskowac i nie atakowac mezczycn w takim stopniu agresji. Nie mowie, ze koles dobrze zrobi bo to byla przesada a on znacznie wiekszy i nawet jakby to byl facet to nadal uwazalbym, ze przesadzil. Jednak czasem wydaje mi sie ze pewnym kobietom przydalaby sie taka lekcja. Kazdy facet taka
Komentarze (162)
najlepsze
Czyli generalnie facet facetowi może przyj?%%ć i nie powinno być halo w ogół tego? Uważam, że przyj?%%nie komuś bez powodu jest tak samo złe niezależnie od płci. W przypadku obu płci takie zachowania są skrajnie patologiczne i należy je równo tępić. I to też działa w drugą stronę, niezależnie kto atakuje mamy takie samo prawo się bronić.
Powinien zostać wprowadzony parytet w ustawkach :)
szkoda szyby
Tutaj - do cymbałów, którzy piszą "Jak to można uderzyć kobietę" (Uuu, czuję minusy) albo "A jak mocno Cię taka kobieta uderzy" (BTW. A jakie to ma k^%$a znaczenie?) pasuje mój komentarz, który napisałem gdzieś w wykopie, który zaginął w czeluściach zapomnienia, więc pozwólcie, że wstawię go jeszcze raz:
"Aj, tam pier*enie "nigdy nie uderzę kobiety". Znów - każdy cwany w gębie, a życie i
PRAWIDŁOWO!
W tej sytuacji dobrze, że dostała.
Co to ma być, solidarność jajników w pełnej krasie - czy jednak nie znam języka?