To nie ma nic wspólnego z odwagą. To jest czysta głupota. Głupota, której towarzyszy katastrofalny poziom egoizmu i ignorancji. Ryzykowanie życiem bez totalnie jakiegokolwiek powodu, bez żadnego celu, zupełnie zapominając o tym, że się ma rodzinę, która może ciężko znieść śmierć wątpliwego bohatera tego nagrania.
Był sobie pewien koleś, pewnego dnia strasznie zaczęła go boleć głowa. Mijają kolejne dni a kolesia dalej boli. Poszedł do lekarza i przedstawia problem. Lekarz stwierdza:
- musimy Panu amputować jaja.
Tak się stało, pacjent stracił jądra. Idzie przygnębiony ulicą. Spogląda w lewo a tam sklep z markowymi eleganckimi ciuchami. Myśli sobie:
- Aaaaa co mi tam, przynajmniej sobie odrobinę poprawię humor.
@ogongsi: no mnie właśnie zastanawia ilu z tych ruskich akrobatów SPADA? Bo co jakiś czas pojawia się w internecie filmik kolejnego spidermana, ale jakoś nie słychać żeby który spadł. A przecież to nie wiele trzeba, to na tylu gości, którzy też pewnie nie robią tego raz na rok, muszą niektórzy spadać. Tylko że jak takiego pozbierają potem to pewnie, nawet jeśli wspomną w mediach, to że po prostu gościu spadł z
Dla mnie to debil, kretyn i świr. Był przypadek tylko z samobójcą bodajże w Warszawie jak spadł na fizjoterapeutke i zrobił z niej kaleke i zniszcyzł jej cale zycie.
wyobrażam sobie, że jakby to było parę metrów nad ziemią każdy tutaj dałby radę takim sztuczkom, ale na takiej wysokości spocone ręce by mnie zdradziły xD
Tyle, że oni to robili legalnie, zawodowo i z zachowaniem pewnych zasad mimo wszystko. Jak idą bez przypięcia to mają cały czas dwa - trzy punkty podparcia i nigdy nie same ręce, gdy chcą odpocząć to hak do szczebla i luz na ręce.
@no-login: Pracowałem kiedyś na wysokościach. Moje pierwsze zjazdy na linie były na kursie z wysokości 35m. Wiedząc, że jestem wpięty w linę dwoma przyrządami i tak byłem lekko posrany. Więc na 150 metrach mimo wszystko mając świadomość, że lina Cię złapie - i tak pewnie nie jest ciekawie :)
Oglądałem to kiedyś i nie chcę oglądać po raz kolejny. Poczułem nieprzyjemne uczucie na widok samej miniaturki, a jakiś specjalnie strachliwy nie jestem, nie raz wchodziło się na wysokie drabiny z elektrycznymi nożycami do strzyżenia drzew i krzewów.
Fascynuje mnie jakimi różnymi ścieżkami podąża ewolucja. Ja z trudem bym oglądał to video, a ten gość sprawia wrażenie, jakby przeżywał emocje równe tym, które przeżywam ja gdy idę na spacer.
Kiedys byłem bardziej skory do ryzyka niż dzisiaj. Jak starsi ode mnie ludzie pukali się w czoło, to myślałem "ja jeb*e, żebym tak nie myślał kiedyś...", a teraz myślę.
Zastanawiałem się jaka jest różnica.
Dziś mam o wiele więcej do stracenia w życiu niż 19.. latek. Nie mam do przegrania perspektyw, tylko mam do przegrania wspomnienia. Jest jednak cholerna różnica.
Ja pracuje na turbinach wiatrowych i strachu przed wysokością już się dawno wyzbyłem, ale na tego kolesia patrzę z politowaniem. Kompletny idiota bez szacunku do swojego życia i swoich bliskich. chwila nie uwagi i leci w dół. Baran i nic więcej.
U nas w zawodzie jest takie powiedzenie jak ktoś kogoś pogania, że "szybko to się u nas spada" w sumie z ponad 100 metrów to umierasz ze strachu już w locie
Komentarze (173)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@mlek :
@Liquid_Snake:
Był sobie pewien koleś, pewnego dnia strasznie zaczęła go boleć głowa. Mijają kolejne dni a kolesia dalej boli. Poszedł do lekarza i przedstawia problem. Lekarz stwierdza:
- musimy Panu amputować jaja.
Tak się stało, pacjent stracił jądra. Idzie przygnębiony ulicą. Spogląda w lewo a tam sklep z markowymi eleganckimi ciuchami. Myśli sobie:
- Aaaaa co mi tam, przynajmniej sobie odrobinę poprawię humor.
Wszedł. Podchodzi do lady
@darosoldier: kocham nic nie robić :)
@b4kus: A mi jądra ściska....
wyobrażam sobie, że jakby to było parę metrów nad ziemią każdy tutaj dałby radę takim sztuczkom, ale na takiej wysokości spocone ręce by mnie zdradziły xD
Tyle, że oni to robili legalnie, zawodowo i z zachowaniem pewnych zasad mimo wszystko. Jak idą bez przypięcia to mają cały czas dwa - trzy punkty podparcia i nigdy nie same ręce, gdy chcą odpocząć to hak do szczebla i luz na ręce.
Fascynuje mnie jakimi różnymi ścieżkami podąża ewolucja. Ja z trudem bym oglądał to video, a ten gość sprawia wrażenie, jakby przeżywał emocje równe tym, które przeżywam ja gdy idę na spacer.
Gdy idziesz po
Zastanawiałem się jaka jest różnica.
Dziś mam o wiele więcej do stracenia w życiu niż 19.. latek. Nie mam do przegrania perspektyw, tylko mam do przegrania wspomnienia. Jest jednak cholerna różnica.
U nas w zawodzie jest takie powiedzenie jak ktoś kogoś pogania, że "szybko to się u nas spada" w sumie z ponad 100 metrów to umierasz ze strachu już w locie
w pewnym momencie zawial wiatr i trzeba bylo kolesia szufla zbierac z ulicy