Beznadziejny tytuł i opis, ale filmik świetnie parodiuje zachowanie DJów pozerów, czyli w sumie większości. Ktoś kto się nie zna pomyśli sobie że oni naprawdę coś tam robią a wprawne oko dojrzy że koleś przez pół minuty kręci suwakiem od miksera niepodłączonym do niczego albo kontrolką EQ w ogóle nie zmieniając pozycji bujając się w rytm. Muzyka leci sama sobie tak jak została nagrana a koleś dwie godziny buja się w rytm,
@ewolucja_myszowatych: wg mnie w tych czasach musi się popisać właśnie innymi umiejętnościami, niż samo synchronizowanie dwóch utworów. Skoro robi sie to automatem, to można poświęcić wiecej czasu na inne efekty
@NeXIcE: Gdy ja zaczynałem ponad dekadę temu to żeby być djem to trzeba było dłuuugo pomagać za free na konsoletach w klubach i uczyć się fachu, przez ten czas zbierało się płyty w większości oryginalne z licencją oraz winyle. Wtedy dj w dużym klubie zarabiał kilka stówek a sprzęt miało niewielu.
Dzisiaj wystarczy: "tato chcę być djem i serato pod choinką, do tego tydzień ściągania mp3 i już można chałturzyć za
Komentarze (13)
najlepsze
To jest właściwy sposób DJ.
Że co?
Dzisiaj wystarczy: "tato chcę być djem i serato pod choinką, do tego tydzień ściągania mp3 i już można chałturzyć za
http://YouTube.com/gievix