-Zakładało się na gwint żarówki folię aluminiową, wkręcało (oczywiście na wyłączonym obwodzie) i czekało, aż ofiara włączy światło.
-Zapętlony switch schowany gdzieś w pracowni komputerowej oraz pilot do włączania urządzenia drogą radiową do prądu. Pstryk i cała sieć padała.
-Zamontowany głośny buzzer w myszce, który się aktywuje wraz z wciśnięciem klawisza myszki. Wymagało to skilla szybkiego rozbebeszenia urządzenia oraz wlutowania poprzednio spreparowanego układu.
@malakens: Tylko w Polsce. Za granica popularne były wtedy telefony (to takie coś jak dzisiejsze komórki tylko, że wtedy miały jedynie opcję rozmowy i były stacjonarne).
@malakens: Gdybyś miał okazję używać telefon w wczesnych latach 90tych to byś miał trochę więcej zrozumienia w podejściu do tematu. To, że teraz nosisz komórkę i esemesujesz pod ławką na lekcji to się już trochę nie liczy.
Komentarze (15)
najlepsze
-Zakładało się na gwint żarówki folię aluminiową, wkręcało (oczywiście na wyłączonym obwodzie) i czekało, aż ofiara włączy światło.
-Zapętlony switch schowany gdzieś w pracowni komputerowej oraz pilot do włączania urządzenia drogą radiową do prądu. Pstryk i cała sieć padała.
-Zamontowany głośny buzzer w myszce, który się aktywuje wraz z wciśnięciem klawisza myszki. Wymagało to skilla szybkiego rozbebeszenia urządzenia oraz wlutowania poprzednio spreparowanego układu.
-Podmiana HUB'a USB na
@Unbreakable91
Ludzie urodzeni w 86 zapłakali przypominając sobie przez Ciebie, że mają prawie 30 lat.
#gimbynieznajo
#cwaniakwneciepizzdawswiecie