Mnie zawsze śmieszą tacy ludzie, co zapytani o cokolwiek na temat polityki potrafią jedynie powiedzieć, że politycy to sami złodzieje i idioci. Nie chcę wskazywać nikogo konkretnego, ale sporo jest tu na wykopie takich osób. Zamiast po prostu zająć się swoimi sprawami albo samemu spróbować zabrać się za politykę potrafią jedynie w idiotyczny i wulgarny sposób zamanifestować swoją domniemaną wyższość nad posłami i całą resztą. Mówiąc 'weź nie pier*ol' sprowadzacie się do
U nas tak jest, każdy potrafi wszystko wytykać u innych, że polityk kradnie, że prezesi mają wysokie odprawy, że w Polsce jest źle, brudno itp. A skąd się biorą politycy, jak nie z nas wszystkich. A ile z tu obecnych osób, zgodziłoby się na ciepłą bezpieczną posadkę, do której nie ma się żadnych kompetencji. Ilu by podpisało umowę o pracę z klazulą 20krotnej odprawy w przypadku zwolnienia? Narzeka się, że politycy kradną,
Komentarze (64)
najlepsze
/▌
/ /
kopi