Bardziej mi się wydaje, że typek z balonową łapą pod publikę odpuścił sobie jako tako siłowanie i przegrał bo chciał - co nie zmienia faktu, że przegryw straszny.
Kompletnie nie rozumiem tych "syntholowców", przecież te kulki wyglądają jak jakieś ohydne, przerośnięte pryszcze, nie mięśnie. Po co się tak oszpecać? IMO lepiej kompletnie tych mięśni nie mieć niż wyglądać jak supermutant rodem z Falloutów.
Komentarze (105)
najlepsze