Nie Ma Żartów 12.09.2013 - Kamil Cebulski, Eliza Michalik
Kamil opowiada o związkowcach, podatkach, kulturze biznesu, zatorach płatniczych, polskich drogach i porach roku ;)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Kamil opowiada o związkowcach, podatkach, kulturze biznesu, zatorach płatniczych, polskich drogach i porach roku ;)
Komentarze (126)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Poza tym, jego chęć płacenia wyższych podatków jest nieszczera.
A co do rachunku ekonomicznego to ma rację. Najlepiej wykorzystać go do tego, żeby zagłodzić okupantów.
Odnośnie podatków też tak uważam, również prowadzę firmę w UK, ale jeżeli miałbym płacić 2x większe podatki to już bym się zmył, a co dopiero mowa o 10x większych.
Oczywiście zmniejszenie liczby stanowisk państwowych i liczby polityków przyniosłoby same korzyści, ale komentarz o wsadzeniu większej ilości ludzi do samolotu był moim
Ludzie, ogarnijcie się. Z takim dostępem do wiedzy, jaki dzisiaj mamy, bycie socjalistą i cebulakiem na miarę związkowców dyskutujących z Korwinem jest poniżej godności myślącego człowieka.
Komentarz usunięty przez moderatora
Z całości można wysunąć jeden ogólny wniosek: generalnie gościowi
Komentarz usunięty przez moderatora
18:10 "Ja z chęcią zapłacę wyższe podatki..."
20:05 "Ja jestem przeciwko każdej osobie, która domaga się, aby rząd konfiskował majątek innych ludzi.."
Płacę podatki - jestem patriotą.
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Widzę ze dwie osoby sądzą że jednak nie poznałeś.
Nie ma sensownego uzasadnienia, dla którego miałby mieć bardziej skomplikowaną księgowość niż Ty ze swoją malutką działalnością - mógłby rozliczać tak samo, tylko "w większej skali". Ale nie - ktoś wymyślił przepisy i facet musi wyrzucać w błoto pieniądze na księgowość.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pełna zgoda do momentu kiedy zaczyna opowiadać o tym, że warto stracić klientów na rzecz tych, co płacą w czasie.
Tutaj mamy teorię - kontra praktykę.
Miły pan z kitką słusznie zauważa, że uprzykrza się życie przedsiębiorcom.
Jak zatem kontrahent, który nagle, po raz pierwszy, nie zapłaci, bo ma na głowie skarbówkę - może wg niego być dalej brany pod uwagę??? To może nastąpić wszędzie na świecie.
Odstrzelić go
W takiej sytuacji o jakiej piszesz nie koniecznie trzeba przecież wstrzymywać np. dostawy do kontrahenta tylko umówic się na opłatę za pobraniem (konto może być zablokowane) lub rozliczenie gotówkowe. Po za tym dług można rozłożyć a następne dostawy za gotówkę. Z
really
znam sprawę od 10 lat
EOT
Prowadzi biznes sprzedając usługi "dla naiwnych" - mniej więcej tak, jak pseudopsycholodzy od NLP na swoich wykładach: w zderzeniu z prawdziwym życiem wszystko co mówi okazuje się bzdurą, a zarabia tylko "nauczyciel"... i to na swoich uczniach.
fajnie jest tłumaczyć swoją nieudolność, umniejszając sukces innych? z całą pewnością - zarówno tobie jak i innym zwiększy się dzięki temu - dobrobyt.
Proszę nie wypowiadaj się