Audiovoodoo - Reduktor Szumu masakruje audiomity

Ja już sobie zamówiłem maść do smarowania kwantowo oczyszczonego bezpiecznika z 24-karatowego złota, a Ty?

[houk]

Najgorsze jest to, że każdy z audiofili wydających często fortunę na to g---o "słyszy" różnicę i za nic nie da sobie przetłumaczyć, że został zrobiony w balona. To kółko wzajemnej adoracji do którego logiczne argumenty nie przemawiają. Kilka razy próbowałem tłumaczyć, że kabel głośnikowy wystarczy aby był z miedzi i miał odpowiednią średnicę zależnie od mocy, a pozłacanie końcówek przewodów robi się po to by nie śniedziały. Nie trafia, Nawet jednemu pokazałem

[b.....c]

@houk: Na pewno ważne jest odpowiednie ekranowanie kable... Jest różnica np. między chińskim, cieniutkim kabelkiem za 10 zł; a dobrym kalem dajmy na to za 50 zł.... Ale różnicy między kablem za 50 zł a 500 zł to już nie ma.

[houk]

@bluemusic: Przy kablach głośnikowych o których pisałem nie stosuje się ekranowania. Ekranowanie ma sens przy kablach połączeniowych przed wzmacniaczem, oraz transmisji danych cyfrowych czyli wszędzie tam gdzie są sygnały niskie napięciowo. Oczywiście ze musi być ekranowanie kabla mikrofonowego gdzie idzie sygnał liczony w mV czy kabla HDMI gdzie sygnały mają wysokie częstotliwości. Ale już skrętka nie wymaga ekranowania acz jest wtedy wrażliwa na indukowane prądy z np bliskich wyładowań atmosferycznych

[aegypius]

należy wspomnieć też o micie, na który nabierają się prawie wszyscy a mianowicie HDMI a jakość dźwięku/obrazu. Ludzie zaopatrują się w drogie, złocone, ekranowane kable aby mieć lepszy sygnał, który jest przesyłany CYFROWO.

[houk]

@xmateox:

@aegypius:

Ekranowanie akurat to bardzo ważna sprawa nawet w przesyłaniu sygnału cyfrowego wysokich częstotliwości. Każda żyła ekranowana oddzielnie + najlepiej ekran całości i to wystarczy, i nie musi być drogie. Co do wersji HDMI to tak samo jak z skrętką komputerową. Liczy się nie tylko ilość danych ale też odległość. Na skrętce kategorii 5 puścisz 1 Gb/s ale na maks 20 metrów. Kategoria 6 pozwoli utrzymać 1

[morgahard]

aczkolwiek można jeszcze myśleć w kategoriach kwantowych...stała Plancka

@felixd: Umiejętność doboru odpowiedniego modelu do zjawiska to kompletnie podstawowa umiejętność. Jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś stosował modele kwantowe w tego typu obliczeniach/szacunkach (zresztą nie miałoby to sensu). Jak coś wiesz na ten temat, to pochwal się źródłami.

Zapomniałeś wspomnieć o tłumieniu sygnału co przy wyższych częstotliwościach wprowadzać może błędy z

[Sergeant_Matt_Baker]

Zgadzam się całkowicie ze wszystkim. Kupowanie wygrzewacza do kabli to już nie jest audiofilska pasja tylko choroba.

Najciekawszy jest opis tego ''zdrowego'' audiofila na początku. Czasami zastanawiam się czy sam już nie należę do nich...

[w.....u]

@Sergeant_Matt_Baker: Co ty wiesz o wygrzewaniu? Ja wygrzalem nawet ładowarkę do telefonu i teraz bateria trzyma mi 2 dni.

[CKNorek]

Remont dachu musi poczekać, no k---a...

Lodówka też nie musi być zapełniona, światło i szron wystarczą.

[v.....x]

@doktor_szron: niektórzy smarują chleb światłem z lodówki.

[CKNorek]

@vervurax: chleb posmarowany nożem : )

[brodawojciech]

Pamięć mam krótką i nie pamiętam dokładnie jak ten efekt się nazywa, ale nazwijmy to efektem "pierwszego razu", człowiek kupując obiekt swoich westchnień jest podniecony, podekscytowany, nakręcony itp, wpływa to negatywnie na odbieranie bodźców z otoczenia - coś jak duży stres. I tutaj wszystko zależy od człowieka, niektórzy w takiej sytuacji mają wyczulony węch inni słuch czy wzrok. Wtedy czujemy się jak dziecko które pierwszy raz w życiu je cukierka/loda/ciasto. Do tego

[Fearaneruial]

@brodawojciech:

redukcja dysonansu poznawczego

mając do wyboru zderzenie z rzeczywistością która mówi że właśnie wyj?$%leś 10k PLN w błoto bo różnicy nie

[morgahard]

@brodawojciech: I jest jeszcze psychoakustyka. Tzn. wszystkie ludzkie zmysły są podatne na sugestie, ale słuch z nich wszystkich jest podatny najbardziej.

Eksperymentów na ten temat robiono miliony, można ludziom wmówić, że czują na dłoniach lekki powiew wiatru i będą to czuli.

Więc jeżeli ktoś ci powie, że ten element za 2000 złotych poprawi ci brzmienie, a ty dodasz swojemu mózgowi dodatkową stymulację w postaci wydania na ten element takich pieniędzy,

[lexx23]

"...Całe Życie słuchałem nie wygrzanych kabli "- rozj$$!ło mi to rzycie

[doktor_szron]

Masz kilka rzyci?

@kotnaklawiaturze:

Pewna pani w kościele puściła bąka - ale

[zlotybin]

@effu: fakt, mój błąd.

[dyskotekowy__rabin]

A mnie w tym wszystkim rozwala, że oni słuchają sprzętu, a nie muzyki. I weź tu pogadaj z takim o muzyce, albo pokaż swój ulubiony kawałek.

[Daronk]

(niekiedy samym uchem potrafi np. rozpoznać który skrzypek gra na „Stradivariusie”, a które na „Guadaninim”, czy >„Guarnerim”).

@Sergeant_Matt_Baker: Z rok temu chyba na wykopie widziałem, że nawet muzycy, którzy grają na tych instrumentach nie są w stanie wskazać różnic między współczesnymi instrumentami. Więc to pewnie podchodzi pod psychikę i siłę sugestii.

[Alchemik2600]

@Sergeant_Matt_Baker: Mylisz chyba audiofila z melomanem.

[m.....3]

Ja jestem expertem w magii audiofilskiej trzeciego poziomu. Oferuje uslugi rzucania zaklec na zestawy audio znacznie polepszajace jakosc dzwieku.

Moja oferta:

1 Zaklinanie kabli - 1000 Zl

2.

[morgahard]

"Prąd płynący w złocie nie zmienia swojej fazy"

-Circuit Theory for audiphiles 101

"Odkryto, że elektrony podróżują przez większość przewodów elektrycznych z prędkością 50-60% prędkości światła (pauza) (...)"

Nie, nosz co ci ludzie mają w tych mózgownicach?

[g.....s]

@Wciagam_kotlety_nosem:

Prąd elektryczny w metalach to nie fala EM. A prędkość przemieszczania się elektronów w metalach jest rzędu... kilku cm/s, nie wspominając, że w przypadku prądu przemiennego, bez przerwy zmieniają kierunek zgodnie ze zmianami potencjału, co przekłada się najczęściej na jeszcze niższe wartości prędkości elektronów w przewodniku. Może się okazać, że średnio pojedynczy elektron nie przemieścił się nawet na milimetr a mimo to prąd płynie.

[g.....s]

@Alchemik2600:

Ale w jakim kontekście przyjmuje się, że prędkość elektronów jest bliska prędkości światła? Na pewno nie w przewodnikach, zwłaszcza że elektron posiada masę spoczynkową i musiałbyś uwzględnić masę relatywistyczną elektronu rozpędzonego niemalże do prędkości światła, co automatycznie implikowałoby użycie bardzo dużej energii, potrzebnej na przyspieszenie elektronów do takich prędkości w polu elektrycznym. Zależnie jak bardzo szybkość przyspieszanego elektronu ma się zbliżyć do prędkości światła, mógłbyś potrzebować różnicy pola elektrycznego

[benzene]

Postrzeganie muzyki jest chyba dużo bardziej zależne od stanu psychofizycznego delikwenta w danym dniu. Czasem jak słyszę wrzucane po myciu sztućce do szuflady mam chotę wstać i z laczka zamknąć szufladę na dłoniach a czasem to mi w ogóle nie przeszkadza.