Czytam te wasze komentarze i oczom nie wierze... Wykop popiera jakiegoś krwawego arabskiego dyktatora? Puknijcie sie w głowę... Jaki on mądry facet? Jaka z niego ofiara USA? To kat własnego narodu i tyle... Poczytajcie jak się zaczął konfilit w Syrii:
"Pierwsze protesty na fali tunezyjskiej rewolucji miały miejsce 26 stycznia 2011. Powstanie wybuchło 15 marca 2011, kiedy odbyły się wielotysięczne demonstracje w różnych syryjskich miastach. W reakcji na demonstracje władze syryjskie
@henry-jest: ja go nie popieram, ale ataki chemiczne w tym momencie wojny były calkiem nieracjonalne, wiec coś tu śmierdzi. Wydaje sie że US znowu coś kręci.
Gość dobrze wypadł w wywiadzie i potrafił wykorzystać hipokryzję USA na swoją korzyść. Ale nie oznacza to, że jest on porządnym człowiekiem, tylko bardzo dobrym politykiem.
@stannis: Byłem w Syrii cztery lata temu. Nie zauważyłem, żeby Syryjczycy byli uciskani. Żyli jak normalni ludzie. Przede wszystkim mieli pokój. Coś, co teraz USA zamierzają zmienić w chaos. Czy to dobra alternatywa? Piszę do popierających USA...
Spokojny i (niby) logiczny sposób mówienia sprawia, że zmieniamy spojrzenie na dyktatora. Błąd.
Ostatnia wypowiedź to przykład typowej hipokryzji polityka wysokiego szczebla.
Syryjczycy w pewnym momencie zapragnęli wolności, która należy się każdemu. Możliwości krytykowania tego co im się nie podoba i dążenia do zmian, zamiast kary śmierci za krytykę głowy państwa. Ten człowiek nie chce rozmawiać z ludźmi i nie chce, żeby mieli lepiej. Ma władzę absolutną i masę pieniędzy, nie odda
@Siecin: Tak moze bylo na poczatku. Protesty przeciwko rezimowi, chec liberalizacji i zamieszki z tym zwiazane. Ale teraz? spojrz an filmiki na live leaku. Teraz "rebelianci" to glownie mocno muzulmanskie organizacje wspierane przez katar, arabie, usa i izrael. Wszyscy brodaci i w szmatach. Ci protestujacy syryjczycy okazuje sie ze sprzyjaja teraz rzadowi, bo boja sie bardziej islamizacji i rzadow bractwa muzulmanskiego(czy czegos na wzor). Byly newsy o tym ze zolnierze
Syryjczycy w pewnym momencie zapragnęli wolności, która należy się każdemu. Możliwości krytykowania tego co im się nie podoba i dążenia do zmian, zamiast kary śmierci za krytykę głowy państwa.
Tak, każdemu należy się wolność. Tylko gorzej jak "walczący o wolność" robią porządki na terenach przez siebie kontrolowanych w postaci czystek etnicznych, nie?
@fantomasas: aś ty głupi? ;< Lepiej sobie pooglądaj TV, gdzie "pokazują" obie strony i wyrabiają zdanie dwuminutowym "reportażem". Na serio to nikt nie namawia Cię do żadnych poglądów. Tu masz wywiad z Assadem. Jak go sobie posłuchasz, to się dowiesz "co się dzieje w Syrii" według jej prezydenta.
@fantomasas: Czy Ciebie walnęło, nie rozumiesz że zdanie jednej strony (USA) mamy podawane od tygodni, więc 4 minutowy filmik z prezydentem drugiej strony jest dla wyrównania szans.
Jakby Hitler miał dostęp do internetu większość wykopu, jak obserwuję, chyba po raz pierwszy wyszłaby na ulicę we wrześniu 1939 z kwiatami witając wyzwolicieli :P
Ludzie, gdzie Wy macie rozum?
Rozumiem, że nie każdy jest w stanie przeanalizować dostępne informacje - tym bardziej, że większości nie znamy.
Nie wspiera go nikt poza Rosją, Hezbollahem i Iranem.
@surlin: I to jest argument żeby zap##%%%$ać za USA w każde miejsce i zaprowadzać demokrację? USA realizuje swoją politykę, swoje cele, a europejczycy razem z nimi lecą zaprowadzać "pokój". Nie zdziwiłbym się, gdyby terroryści w Syrii byli opłacani amerykańskimi dolarami, taka to jest polityka.
Wszystko to nie jego wina - ciągłe pytania retoryczne "jak można...?" "czy to logiczne...?" itd. Ciągłe wybielanie siebie i zrzucanie odpowiedzialności na drugą stronę.
Ale co by nie było - facet zna przynajmniej płynnie angielski, a nie to co nasi politycy...
@marwiec-: Jeśli chodzi o konflikt to rzeczywiście nie jego wina, bo podsycają go ekstremiści tam napływający. Cały region jest programowo przeciwko syrii bo to sunnici, już tłumaczyłem jak to działa. Tak samo jak cały region jest przeciwko Izraelowi i Iranowi. Do tego na Syrię uwziął się jeszcze Izrael i USA. Jak można powiedzieć, że to nie jest wina Syrii. Jak sprawdzisz dane ekonomiczne na Wikii to dowiesz się, że Syria
Komentarze (154)
najlepsze
"Pierwsze protesty na fali tunezyjskiej rewolucji miały miejsce 26 stycznia 2011. Powstanie wybuchło 15 marca 2011, kiedy odbyły się wielotysięczne demonstracje w różnych syryjskich miastach. W reakcji na demonstracje władze syryjskie
Gość dobrze wypadł w wywiadzie i potrafił wykorzystać hipokryzję USA na swoją korzyść. Ale nie oznacza to, że jest on porządnym człowiekiem, tylko bardzo dobrym politykiem.
Ostatnia wypowiedź to przykład typowej hipokryzji polityka wysokiego szczebla.
Syryjczycy w pewnym momencie zapragnęli wolności, która należy się każdemu. Możliwości krytykowania tego co im się nie podoba i dążenia do zmian, zamiast kary śmierci za krytykę głowy państwa. Ten człowiek nie chce rozmawiać z ludźmi i nie chce, żeby mieli lepiej. Ma władzę absolutną i masę pieniędzy, nie odda
Tak, każdemu należy się wolność. Tylko gorzej jak "walczący o wolność" robią porządki na terenach przez siebie kontrolowanych w postaci czystek etnicznych, nie?
…spijając słowa z ust jednej ze stron konfliktu? Was pop$@%%%@iło poza skalę, wykopki?
Ludzie, gdzie Wy macie rozum?
Rozumiem, że nie każdy jest w stanie przeanalizować dostępne informacje - tym bardziej, że większości nie znamy.
@surlin: I to jest argument żeby zap##%%%$ać za USA w każde miejsce i zaprowadzać demokrację? USA realizuje swoją politykę, swoje cele, a europejczycy razem z nimi lecą zaprowadzać "pokój". Nie zdziwiłbym się, gdyby terroryści w Syrii byli opłacani amerykańskimi dolarami, taka to jest polityka.
Ale co by nie było - facet zna przynajmniej płynnie angielski, a nie to co nasi politycy...