Może i nie jest przydatny, ale warto go się nauczyć. Umiem esperanto, uczę się także innych języków gdyż sprawia mi to przyjemność, nie uczę się tylko po to żeby było, ale po to żeby mieć z tego satysfakcję. Kto wie co będzie za 20 a może i więcej lat, może akurat przypadnie kolej na esperanto. Wiem że zostanę zminusowany, za to że ktoś się ze mną nie zgadza albo za to że
U mnie w mieście jest Autoparkejo - parking esperanto (nawet oznaczony zieloną gwiazdą). Mam ochotę podejść kiedyś i zagadać w tym języku (podstawy znam). Ciekawe czy faktycznie znają...
orany, jestem zdziwiona, że niektórzy się burzą przeciw dyktatowi angielskiego - po prostu odpowiednio trafił i "zaskoczyło". już od dawna wiadomo, że żaden! język sztuczny nie ma powszechnej racji bytu. nawet, jeżeli idea jest szczytna.
z ciekawostek: istnieje sztuczny język, adamitik, stworzony na podstawie języka węgierskiego. to zabawne, biorąc pod uwagę: powód, dla którego tworzyło się języki sztuczne (prostota, itp), i to, jak "łatwy" jest węgierski ,)
Angielski nie "trafił" i nic nie "zaskoczyło" - jego dominacja wynika wyłącznie z dominacji kulturalnej i politycznej krajów anglosaskich . Jakby na świecie dominowała kultura chińska to zapewniam Cię, że uczylibyśmy się teraz chińskiego. Tak samo wsześniej podobną rolę pełnił francuski, a jeszcze wcześniej łacina. Co z resztą widać po samym angielskim, w którym roi się od słów pochodzących z tych języków mimo, że angielski wcale nie jest językiem romańskim.
Ty to też ludzie, jak zaczniesz się uczyć i przekonywać innych to się rozrośnie. Może kiedyś nie było na to szans, ale teraz przy takiej globalizacji i możliwości wykorzystania Internetu.
Dlaczego się uczyć? Bo to bardzo mało wysiłku w porównaniu do korzyści, jakie w przyszłości mogą zostać osiągnięte. Po prostu od czegoś trzeba zacząć.
Bo łatwiej jest się nauczyć esperanto tak, żeby mówić niż spędzić lata na angielskim. Oczywiście bez angielskiego ani rusz, ale jakby ludzie zaczęli się uczyć esperanto wiele rzeczy byłoby łatwiejszych.
Komentarze (80)
najlepsze
wykop rozumiany jako czasownik w trybie rozkazującym to:
elfosu
natomiast rozumiany jako rzeczownik to:
elfosajxo (gdzie jx oznacza j z "daszkiem" wymawiane jak polskie ź)
Poza tym, co z tego że to łatwe skoro nikt tego nie używa?
http://quar.pl/tag/slowo-nie/
http://www.marketingperswazyjny.pl/?p=7
lol :D
Cytując Wikipedię:
"językiem tym (esperanto) płynnie posługuje się [...] około 0,4-1 mln"
Mało?
z ciekawostek: istnieje sztuczny język, adamitik, stworzony na podstawie języka węgierskiego. to zabawne, biorąc pod uwagę: powód, dla którego tworzyło się języki sztuczne (prostota, itp), i to, jak "łatwy" jest węgierski ,)
Dlaczego się uczyć? Bo to bardzo mało wysiłku w porównaniu do korzyści, jakie w przyszłości mogą zostać osiągnięte. Po prostu od czegoś trzeba zacząć.
To cos,, co nie jest naturalne. Jezyki zmieniaja sie , modernizuja wiekami taki esperanto nie ma z nimi szans.
Tak jak stworzenie czlowieka radzieckiego nie przeszlo, tak jak stworzenie czlowieka europejczyka nie przejdzie tak samo nie przejdzie esperanto.
To tyle, to po prostu nie jest zgodne z ludzka natura.
To ciekawe :> .
Używasz sztucznego komputera, sztucznej Sieci... Odrzuć to i bądź wolny!
A my będziemy mieć więcej spokoju :P .