Co prezydent wie na temat zarobków Polaków?
Na pytanie jak się utrzymać za 900 zł, prezydent odpowiedział, że przecież średnia pensja to ponad 3 tysiące złotych, a w Orlenie 8 tysięcy złotych. To już nawet nie brak wyczucia. Nie wiem, jak to nazwać.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Przypomina to sytuację z rewolucji francuskiej:
- Pani! Poddani mówią, że chleba nie mają!
- To niech jedzą ciastka!
spalony dowcip.
co za d!%!!ne tłumaczenie. za dużo onetu i tego michnikowego ścierwa
Tutaj jest załączone nagranie audio.
mózg wyprany przez TVN - kto tu ma coś wypranego?
W wyborach prezydenckich nie głosowałem ani na Tuska, ani na Kaczyńskiego, w parlamentarnych również PO i PiS omijałem szerokim łukiem. Fakty są takie, że tak jak PiS
Nie tylko Twój prezydent, ale i premier.
Od 15 lat pracuję w reklamie „zewnętrznej” i wielu z naszych możnowładców miałem „przyjemność” poznać osobiście (np. pan Grad, pani Gacek). Jeżeli nie masz grubo powyżej średniej (a ja mam 1800,00), to jesteś dla nich nikim. Wszyscy są tacy sami, uwierz mi. „Najedzony nie zrozumie głodnego”. Jeśli myślisz inaczej to się mylisz. Przed każdymi wyborami są u nas tłumy. Prześcigają się w próbach „podkupienia”
http://passent.blog.polityka.pl/?p=549#comment-108952 :
Teresa Stachurska pisze:
2009-03-17 o godz. 20:14
Marcus, w materiale - http://ekrol.sggw.waw.pl/publikacje/pdf/zneiogz58_2006/raczkowska.pdf czytamy:
“Definicja minimum egzystencji opiera się na przekonaniu, że życie ludzkie jast wartością najważniejszą i mówi, że minimum egzystencji to taki poziom wydatków (spożycia), który zapewnia utrzymanie człowieka przy życiu w stanie zdrowia i zdolności do pracy. Takie założenie legło u podstaw budowy koszyka stworzonego
To chyba pod mostem albo w kurniku się czynsz płaci żeby się zmieścić w tym limicie?
Najniższy czynsz jaki kiedykolwiek widziałem to było 370 zł, ale to była taka nora w takim podłym miejscu że właściciel oferował jej sprzedaż za ~40 tysięcy.
nie chcial, czy nie umial?
Swoją drogą, ciekawe, czy Tusk wie ile kosztują banany.
Poza tym artykuł jest trochę zbyt krótki, żeby cokolwiek więcej wywnioskować. No i jest z Wyborczej, a do artykułów o Kaczyńskich w Wyborczej trzeba podchodzić wyjątkowo podejrzliwie. I tak np nie znamy dokładnego sformułowania pytania i dokładnej
http://www.epiotrkow.pl/news/Prezydent-RP-Lech-Kaczynski-w-Piotrkowie,1966
i dialog wyglądał tak:
kobieta: jak w tym wszystkim ma odnaleźć się zwykły szary obywatel, który już teraz żyje na krawędzi zarabiając 900 zł, utrzymując wlaśnie z tych pieniędzy rodzinę?
prezydent: oczywiście są tacy obywatele, którzy zarabiają, ja rozumiem, że pani mówi netto 900 zl. A jednak przeciętna pensja w Polsce w tej chwili wynosi około 3 200 zl. (śmiech) Ale z czego się państwo
Ten artykuł i reakcja wielu z was świadczy właśnie jak
Chciał zaszpanować że jego kolesie na państwowych posadkach tak podnoszą średnią?