Filmik z powiązanych jest genialny. Clinton i Jelcyn wyglądają tam bardziej jak starzy znajomi a nie jak przywódcy dwóch konkurujących ze sobą mocarstw , którzy mieli walizkę z atomowym guziczkiem.
Jelcyn to najlepszy prezydent Rosji, jaki mógł się trafić dla Polski. Szło się znim ugadać tak, aby zalatwic swoje interesy. Szkoda że zastapił go ogarnięty, przebiegły, cwany i co by nie mówić, ale inteligentny Putin.
przypomniała mi się fajna historia o jelcynie (bodajze w autobiografi zacharskiego była)
jelcyn przyjezdza do jakies bylej republiki sowieckiej, na powitanie jest oczywiscie cala reprezentacja i oczywiscie wodka (w kieliszkach). jelcyn wita sie z kazdym i wkoncu podchodzi do stewarda i bierze ten kieliszek po czym rozbija go o ziemie. wszyscy zdezorientowani, oco chodzi. po chwili napiecia jelcyn mowi "co jak co panowie, ale prezydent rosji nie bedzie pic wodki z kieliszka,
oj tam, to że miał przaśny humor, lubił potańczyć w rytmy biesiadnego disco i nie wylewał za kołnierz, nie znaczy zaraz że chciał walić na prawo i lewo bombami wodorowymi :/
Komentarze (51)
najlepsze
@gundis24: z alkoholikami i z abstynentami zawsze jest coś nie tak :P
jelcyn przyjezdza do jakies bylej republiki sowieckiej, na powitanie jest oczywiscie cala reprezentacja i oczywiscie wodka (w kieliszkach). jelcyn wita sie z kazdym i wkoncu podchodzi do stewarda i bierze ten kieliszek po czym rozbija go o ziemie. wszyscy zdezorientowani, oco chodzi. po chwili napiecia jelcyn mowi "co jak co panowie, ale prezydent rosji nie bedzie pic wodki z kieliszka,
@Colek:
...eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...
@kombajnbizon może i był alkoholikiem ale na pewno nie miernotą - nie osądzaj ludzi według siebie