znał z nazwiska tych sku#wysynów którzy doprowadzili go do ruiny. zamiast rozbijać samochód, mógł wziąć nóż, i pod pozorem załatwienia jakiejś sprawy, spotkać się z tym urzędniczym ścierwem.
i zanim odebrałby sobie życie, wysłałby na tamten świat jedną czy kilka gnid z urzędu skarbowego. w piekle byłaby radość z nowych klientów, a i nam żyłoby się lżej.
@puchacz_rolny: Tak powinien robić każdy s-------a. Ten co podpalił się pod kancelarią Tuska też mógł jednym ruchem załatwić cały problem. Ba! Załatwił by problem i nawet nie musiałby się zabijać. A tak się zabił, a problem jak nierozwiązany tak nadal jest.
@Nelson2004: No i co? Ale strach wśród naszej bolszewickiej świty byłby zasiany. Może w końcu czuliby jakiś strach przed narodem i może wzięliby się do roboty?
@dplus2: Nie rozumiem jak można się targnąć na życie przez to że ktoś na ciebie narzucił jakieś papierowe zobowiązanie. Trzeba kombinować, p!!$$%!ać z majątkiem, przeprowadzić się, przepisać aktywa na rodzinę lub nie-rodzinę. k!!@a. Jakby mi ukradli faktycznie fizycznie wszystko co mam, to może bym się jebnął na linę albo roztelepał psychicznie, ale przez to że jakiś debil sobie coś napisał i przypieczętował?! Bez jaj. Ludzie strasznie się przywiązują do rzeczy
@Tapirro: Mam nadzieję, że urzędnik, który podjął takie decyzje wpadnie w depresję, jego życie stanie się katorgą. Może nie tyle mam nadzieję, co mu tego życzę. Oczywiście przy założeniu, że rolnik, który się zabił miał rację.
@bardakon: Podam przykład z pewnością większość się orientuje w temacie. Wielu przedsiębiorców wykupowało ziemie tylko dlatego żeby opłacać krus nie wiem czy aktualnie to nadal w ten sam sposób funkcjonuje jak kiedyś ale było to powszechnie stosowane, wiele osób w ten sposób chciało zyskać luką prawną bo praktycznie wykupiłeś ziemię i już figurowałes jako rolnik z niskimi składkami krus. Dlatego wracając do Twojego pytania podejrzewam iż może to być powiedzmy
Jaka skarbówka ? Niech poda imiona, nazwiska i stanowiska konkretnych urzędników podpisujących się pod decyzjami. Może ostracyzm społeczny czegoś ich nauczy.
@Tremolo_na_marimbie: Też na to czekam. Fajnie jest pracować na państwowym etacie, kiedy nie grozi żadne zwolnienie, ale skoro już ktoś się na to decyduje to niech odpowiada za to co robi. Przecież ich pensje są wypłacane z tego co wypracuje przedsiębiorca ze swoimi pracownikami.
Najgorsze jest to że uczciwy człowiek, ciężko pracujący całe życie po takiej decyzji się załamie i targnie na swoje życie a oszust który robi wał na wale wymiga się od każdego długu i będzie miał na wszelkie kary wysrane.
Komentarze (65)
najlepsze
Nazwiska podawać, a nie pisać "skarbówka".
znał z nazwiska tych sku#wysynów którzy doprowadzili go do ruiny. zamiast rozbijać samochód, mógł wziąć nóż, i pod pozorem załatwienia jakiejś sprawy, spotkać się z tym urzędniczym ścierwem.
i zanim odebrałby sobie życie, wysłałby na tamten świat jedną czy kilka gnid z urzędu skarbowego. w piekle byłaby radość z nowych klientów, a i nam żyłoby się lżej.
natomiast inni dłużnicy których znam po prostu wyjechali za granicę i zaczęli nowe życie. ale to naprawdę przykra sprawa, że tak to się skończyło.
Jeśli jesteś trochę bogatszy to w Polsce na ogól ludzie cieszą się kiedy ci się noga podwinie.
Nie solidaryzują się z bogatszymi od siebie ponieważ wiedzą że żyjąc z pensji minimalnej czy zasiłku lub renty nie będą mieli podobnych problemów.