Samobójca na skuterze
Jedzie sobie skuter, miga w lewo, zbliża się do lewej krawędzi i... skręca w prawo! Mało nie doprowadzając do karambolu - ciężarowy kończył hamowanie na lewy... - A ja myślałem, że takie rzeczy to tylko na filmikach z Azji. KU PRZESTRODZE, by nie zapomnieć o zasadzie ograniczonego zaufania.
- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
@wroclawowy: Ja to na takim oldschoolu pomykam. Vespy są przereklamowane. Do tego mam kask również z epoki, podczas
koleś wpakował się na pierdziku na DTŚ (taka droga szybkiego ruchu w stylu ekspresówki) - choć pierdzikom nie wolno, to jeszcze jego włączanie się do ruchu polegało na szybkim skręcie w lewo, bez patrzenia czy cokolwiek jedzie na pasie.
Generalnie skuter = nieobliczalność. W końcu nie potrzeba do tego pojazdu prawka, więc widząc pierdzika warto ściągnąć nogę z gazu.
@mirencjum: oj tam, chlopak skrecal do domu odrobic lekcje, ale jednak pomyslal, ze lekcje nie zajac, wiec postanowil szybko zrobic jeszcze rundke;)
Winny oczywiście bedzie ten, który nie ma szwagra w prokuraturze...