Ratuj Maluchy: mamy 500 tysięcy podpisów!!!
Udało się! Dziś przekroczyliśmy barierę 500 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum! Brawo rodzice! TA REFORMA NIE WEJDZIE W ŻYCIE! 12 czerwca spotykamy się w Sejmie :)
suchareck z- #
- #
- #
- #
- 88
Udało się! Dziś przekroczyliśmy barierę 500 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum! Brawo rodzice! TA REFORMA NIE WEJDZIE W ŻYCIE! 12 czerwca spotykamy się w Sejmie :)
suchareck z
Komentarze (88)
najlepsze
@coma: Mielenie miało być wymownym symbolem tego, na czym polega nasz ustrój (podobno) demokratyczny.
PS. Pierwszej nie pamiętam ;)
@5th: No i co z tego? Każde rozwiązanie musimy bezmyślnie kopiować z "większości państw UE"?
Ale to korzyść z perspektywy konkretnego dzieciaka czy z perspektywy coraz bardziej totalitarnego państwa, które nie może się doczekać na nową siłę roboczą?
Bo nie rozumiem, co
@5th: Dlaczego uważasz wcześniejsze pójście do szkoły za korzystne?
Problem jest inny, w związku z ustawą w przedszkolach zabrania się całkowicie nauki, zero czytania, zero liczenia, jedynie podstawy angielskiego, pierwszy kontakt z nauką (nawet przez zabawę) ma być dopiero w podstawówce. Zamiast zabierać maluchy to może lobbować za zmianą programu nauczania?
@Morittto: A może pozostawić decyzję rodzicom?
Też w wieku 6 lat poszedłem do 1 klasy (po ok. 2 miesiącach "wywalili" mnie z zerówki bo ponoć za mądry byłem na tle reszty :P) i też raczej wyszedłem na ludzi. Ale nie każdy dzieciak tak samo się rozwija, nie każdy w wieku 6 lat nadaje się do szkoły. Rodzic wie (a przynajmniej powinien
w ogóle kto to wymyślił? może przy porodzie już robić obywatelowi egzamin gimnazjalny, albo dać mu do wypełnienia pit?bo jakby nie patrzeć, z czegoś się musiał utrzymywać przez te 9 miesięcy? na czarno robił?normalnie jak pasożyt jakiś.
Brawo dla rodziców, bo to oni wiedza co
@ripperg: Otóż to, właśnie. Władza robi tylko takie referenda jakie jej są potrzebne. Czyli najlepiej żadne.
Na dziecko przyjdzie czas ;-) Napiszę tak. Gdybym żył Norwegii, Szwecji, Finlandii to oddałbym nawet 4 latka do szkoły z zamkniętymi oczami. Ich systemy wczesnej edukacji są fantastyczne. Pracuję w firmie transportowej i codziennie mam kontakt z Norwegami i Szwedami. Pracują od 3 lat i na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które nie umiały angielskiego. Można przyjąć, że rozmawiałem z osobami, które są na stanowiskach do tego przeznaczonych tj.
Dziwi mnie też, że akcja Ratuj Maluchy jest wymierzona tylko w jeden mały element chorego systemu, a mianowicie czy będzie przymus posyłania dziecka w wieku 6 lat do szkoły czy nie. Tutaj trzeba raczej walczyć o prawo rodziców do swobodnego i PEŁNEGO decydowania o edukacji swoich dzieci.
Socjal w Polandzie napieprza, aż furczy. Z tego dobrobtytu już 2 mln Polaków zagranicą.
Wypasione referendum, nie ma co.
Komentarz usunięty przez moderatora
- fajnie że udało się zebrać, to znak że Polacy nie są rozleniwieni i potrafimy wykazać obywatelską inicjatywę
- niefajnie że cyrkowcy z Wiejskiej będą palić tymi listami w piecu
- byłoby fajnie gdyby rząd chciał wprowadzić wcześniejszy obowiązek szkolny po to, by dzieci faktycznie miały rok "do przodu"
- jest niefajnie dlatego, że chodzi o ratowanie zasranego ZUSu
Obywatelskim obowiązkiem każdego dzieciaka, który zostanie wysłany rok wcześniej do szkoły,
"Ratuj maluchy" jeśli zadziała i faktycznie cofnie reformę zaszkodzi przede wszystkim właśnie tym maluchom, które miałby szanse na wcześniejsze rozpoczęcie edukacji. Wstecznictwo.
Pomysł jest dobry, bo stosowany od lat w innych krajach. Wykonanie u nas jest fatalne i stąd protesty.
"Ratuj Maluchy" jeśli zadziała, to w pierwszej kolejności da głos rodzicom, aby sami mogli się wypowiedzieć na ten temat. Zauważ, że chodzi o REFERENDUM, a nie cofanie reformy, choć to właśnie jest celem - cofnięcie złej reformy, a nie negowanie dobrego pomysłu. Po prostu wprowadzenie reformy musi wiązać się ze spełnieniem restrykcyjnych