Studentem już nie jestem, ale skomentuje, co mi tam...
- zrezygnowałbym z autonomii miasteczek studenckich.
Fantastyczny pomysł milordzie. Nie. Jedyne miejsce gdzie można było sobie na lajcie wypić p--o pod chmurką, tam naprawdę nie ma non stop libacji i rozp@%@!$#u.
@Jawoorek: Bardziej to, że bezsensem jest twierdzenie że studenci przestaną pić gdy zabiorą im miejsce gdzie mogą sobie usiąść i się nie martwić o policję, to prawie tak jakby ludzie mieli przestać palić gdy stanie się to nielegalne. Efekt był by taki że zaczęli by pić wszędzie indziej, przy okazji nie dając innym spać.
A niech im dop@#$#!@ą mandat za picie piwa na ławce a co jak ja nie mogę to oni też przecież nie mogą mieć lepiej inaczej nie był bym prawdziwym polakiem cebulakiem.
Najśmieszniejsze że tu następuje generalizacja i podział studenci i nie-studenci kto jest lepszy? A no nikt bo wina jest wśród tych pierwszych jak i drugich. Wiadomo trzeba się wyszaleć ale niektórym odbija wtedy do poziomu który może prowadzić do nieciekawych sytuacji. To nie wszyscy a tylko jakiś skromny odsetek tych którzy zachowują się najgorzej tworzy takie a nie inne stereotypy. A tu mamy z jednej i drugiej marudzenie bo ci źli a
@wazery: Są studeci których bawi wywracanie kibelka a sa studenci których bawi koncert Bacha:P
Natomiast co do zabaw na juwenaliach to niestety wyglada to tak jak wyglada, ponieważ jest ciche przyzwolenie władz na taka forme zabawy, niestety zresztą
W takim Krakowie studiuje chyba ponad 100 000 ludzi. Na samym AGH coś około 30 000. Żeby zrobić rozp%!##$% i wstyd na całą Polskę wystarczy paręnaście osób.
Tak jak ktoś celnie kiedyś zauważył, że odsetek idiotów wśród profesorów i absolwentów zawodówek jest podobny. W każdej grupie znajdą się idioci i niestety oni zawsze są najgłośniejsi.
na wykopie nie przechodzą teksty krytykujące studentów ponieważ znaczna część to zapewne studenci. Ja tam nie znoszę bydła, czyli tych którzy oceniają ludzi po tym jaki kierunek studiują i czy w ogóle studiują i ich prześmiesznych żartów o alkoholu i nieuczeniu się.
Ale slabe. Autor z pozycji autorytetu ktory przyznal sam sobie z wysokosci swojego 'wydaje mi sie' proponuje rozwiazania problemow ktore sobie wymyslil i zilustrowal kilkoma dowodami anegdotycznymi (wybranymi z przestrzeni kilku lat i calego kraju). Bol d--y motzno.
Trochę racji w tym jest, sam studiuję, bawić się lubię, od alkoholu nie stronię, ale widząc takie debilne akcje i wiedząc, że niektórzy przyszli na studia tylko po to, żeby się 5 lat bawić, trochę tych ludzi nie rozumiem. Wiadomo, trzeba się czasami odprężyć, ale można to zrobić kulturalnie, a nie syfić, srać i szczać gdzie popadnie jak zwierzęta. Tylko pytanie pozostaje jedno- czy to jest domena studentów, czy po prostu domena
@Mave: Chyba wyczerpales temat, bardzo dobry komentarz.
Od siebie dodam jeszcze jeden przyklad, znienawidzony przez wiekszosc Wykopowiczow Przystanek Woodstock. Ponad 300 tys ludzi w roznym wieku, studentow, uczniow, ludzi bez szkoly. Rozniacych sie narodowoscia, pogladami i statusem spolecznym. Przez 3 dni a-----l, n-------i, koncerty, gigantyczne kolejki. I tam jest spokoj, nie ma wiekszych problemow nie liczac kradziezy (glownie dokonywanych przez miejscowych).
Dlaczego tak jest? Bo nie ma tam przypadkowych ludzi,
Komentarze (40)
najlepsze
Fantastyczny pomysł milordzie. Nie. Jedyne miejsce gdzie można było sobie na lajcie wypić p--o pod chmurką, tam naprawdę nie ma non stop libacji i rozp@%@!$#u.
mógł być celowy, zauważ, że napisał z małej litery i raczej chodziło o coś w tym
@sakara: 19-letni licealista pociął 4 osoby, a nie student.
A niech im dop@#$#!@ą mandat za picie piwa na ławce a co jak ja nie mogę to oni też przecież nie mogą mieć lepiej inaczej nie był bym prawdziwym polakiem cebulakiem.
Filmik
Natomiast co do zabaw na juwenaliach to niestety wyglada to tak jak wyglada, ponieważ jest ciche przyzwolenie władz na taka forme zabawy, niestety zresztą
Tak jak ktoś celnie kiedyś zauważył, że odsetek idiotów wśród profesorów i absolwentów zawodówek jest podobny. W każdej grupie znajdą się idioci i niestety oni zawsze są najgłośniejsi.
Od siebie dodam jeszcze jeden przyklad, znienawidzony przez wiekszosc Wykopowiczow Przystanek Woodstock. Ponad 300 tys ludzi w roznym wieku, studentow, uczniow, ludzi bez szkoly. Rozniacych sie narodowoscia, pogladami i statusem spolecznym. Przez 3 dni a-----l, n-------i, koncerty, gigantyczne kolejki. I tam jest spokoj, nie ma wiekszych problemow nie liczac kradziezy (glownie dokonywanych przez miejscowych).
Dlaczego tak jest? Bo nie ma tam przypadkowych ludzi,
Komentarz usunięty przez moderatora