walka z papierosami? a może przy okazji walka z głupotą? bo niektórzy niestety nie znają umiaru...
obie strony w tej sytuacji przesadziły. niszczenie papierosów (za które bądź co bądź się zapłaciło) jest chamskie, ale pobić kogoś za to, że chciał zapalić?
Mnie to w tym wszystkim smieszy/boli ze w zwiazku z tymi akcjami "lokal bez papierosa" czesc palaczy sie oburza. Ale jak chodzą ulicą i częstują dymem innych to jest już wszystko ok.
pracowalem ostatnio 3 miesiace w irlandii w knajpie jako barman. tam nie mozna palic papierosow w srodku. jestem BARDZO za. zwlaszcza, ze czasem spedzalem tam po 15 godzin. nawet jesli palilem jeszcze wtedy.
Powinno sie do palaczy strzelać, w końcu i tak umrą, albo w ogóle dać wszystkim co im sie coś nie podoba broń i niech usuwają to co jest według nich nie tak.
Komentarze (10)
najlepsze
obie strony w tej sytuacji przesadziły. niszczenie papierosów (za które bądź co bądź się zapłaciło) jest chamskie, ale pobić kogoś za to, że chciał zapalić?
Mnie to w tym wszystkim smieszy/boli ze w zwiazku z tymi akcjami "lokal bez papierosa" czesc palaczy sie oburza. Ale jak chodzą ulicą i częstują dymem innych to jest już wszystko ok.
Chociaż mogli po prostu zabrać mu papierosy ;)
A samego artykułu niestety nie mogłem przeczytać: